Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Mirka 23:55, 26 paź 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
JoannA napisał(a)
Gosiu, Haniu
W tym roku już koniec z zakupami.
Jesienią może pomyślę o szachownicy.
A dzisiaj rąk nie czuję, ledwie żyję bo wykarczowałam kolejny kawałek trawnika.
Wiadrami nosiłam kompost i obornik. Uwijałam się żeby tylko zdążyć przed powrotem Andrzeja z pracy. Mam nadzieję że się nie dojrzy jak się skurczył trawnik
Teraz tylko ładnej pogody wypatruję żeby zakończyć sadzenie cebul.
I jeszcze 3 róże mi zostały do posadzenia, ale w doniczkach są to jakoś nie mam ciśnienia żeby je szybciutko wysadzić. Jak nie zdążę to zadołuję.
Pozdrawiam
Hehe ciekawa jestem czy zauważy Joasiu ciężka praca za Tobą uff.Zobacz u mnie na serby .Ania mi pisała że może za gesto posadziłam?
____________________
Mirka Mój ogród )
Kasya 06:08, 27 paź 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
Co zagladam to z nadzieja na fotki a tu nic
Pokaz chociaż portrety tych przebarwiajacych się
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
JoannA 16:40, 27 paź 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Mirka napisał(a)
Hehe ciekawa jestem czy zauważy Joasiu ciężka praca za Tobą uff.Zobacz u mnie na serby .Ania mi pisała że może za gesto posadziłam?

Wczoraj nie zauważył bo ciemno było jak wrócił z pracy. Jutro się dopatrzy
Serby nie za gęsto Mirko bo z tego co czytałam Ciebie ma być gęsta przesłona. I będą cięte więc OK.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 17:06, 27 paź 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Kasya napisał(a)
Co zagladam to z nadzieja na fotki a tu nic
Pokaz chociaż portrety tych przebarwiajacych się

Jak mam dużo pracy w ogrodzie to żal mi każdej chwili na fotki.
A na dodatek ciągle pada, rośliny marne w tym deszczu, a część kolorków wiatr ukradł.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 17:36, 27 paź 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)
Asiu
współczuję takiej pracy, wiem ile to wysiłku.
jeszcze dla takiej estetki jak Ty

ja się w motałam z daliami coraz więcej i więcej teraz mam dość.
wyszło że cały październik chora a tyle wykopywania i zwożenia.

Trafił się wnuczek i poznosił do piwnicy.

Jutro wykopię ostatnie.
Cebule, pomyślałam posadzę wszystkie różowe i białe w kwadracie co rosły dalie z pachnotką, będzie szybciej i łatwiej jak bawić się w rabatach.
Boję sie mogę nie zdążyć jeszcze nie zaczęłam.

A może cebule w doniczki i zadołować Haniu. Wiosną można je przenieść na rabaty.
Taki wnuczek to skarb Haniu
A zdrówko już wróciło czy nadal Cię trzyma?





____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
wiunia 12:36, 30 paź 2017


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Asiu , a ja z innej beczki pisałaś kiedyś u mnie o oleandrze. Powiedz mi kochana czy już powinnam go wstawić do pomieszczenia czy jeszcze może stać na tarasie (do ilu stopni daje radę na zewnątrz) czytałam też różne opinie o cięciu jedni mówią o październiku inni o wiośnie! Mój Olender pięknie kwitł całe lato i nawet teraz ma jeszcze pąki ale pewnie już nie zdąży ich rozwinąć. Wiosną powinnam go znowu przesadzić tak? Z góry dziękuję za pomoc
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
JoannA 19:36, 30 paź 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
wiunia napisał(a)
Asiu , a ja z innej beczki pisałaś kiedyś u mnie o oleandrze. Powiedz mi kochana czy już powinnam go wstawić do pomieszczenia czy jeszcze może stać na tarasie (do ilu stopni daje radę na zewnątrz) czytałam też różne opinie o cięciu jedni mówią o październiku inni o wiośnie! Mój Olender pięknie kwitł całe lato i nawet teraz ma jeszcze pąki ale pewnie już nie zdąży ich rozwinąć. Wiosną powinnam go znowu przesadzić tak? Z góry dziękuję za pomoc

Mam nadzieję że pomogłam Wiuniu
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 19:58, 30 paź 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Za oknem wiatr hula i gwiżdże. Raz sypie śniegiem razem deszczem. Zimnica aż strach nosa za drzwi wychylić.
A ja piekę pasztet z wiejskiej gąski. Zapach unosi się w już w całym domu.
Mniam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
jolanka 20:04, 30 paź 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
JoannA napisał(a)
Za oknem wiatr hula i gwiżdże. Raz sypie śniegiem razem deszczem. Zimnica aż strach nosa za drzwi wychylić.
A ja piekę pasztet z wiejskiej gąski. Zapach unosi się w już w całym domu.
Mniam

A gdzie kupilas taka gąskę? Uwielbiam
U mnie tez marnie ale chociaż śniegu nie ma
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
JoannA 20:38, 30 paź 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
jolanka napisał(a)

A gdzie kupilas taka gąskę? Uwielbiam
U mnie tez marnie ale chociaż śniegu nie ma

Gąskę kupiłam na wsi i wczoraj mi rodzinka przywiozła
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies