Och ja bardzo lubię takie miejsca największe zaskoczenie to był skansen w Toruniu że tyle razy byliśmy w tym mieście, a nic nie zauważyliśmy - a to przecież samo centrum
Ja uwielbiam szwędać się po takich miejscach i wsadzać nos w każde dozwolone miejsce.
A w Toruniu to dokładnie gdzie trafiłaś na ten skansen bom chętna tam zajrzeć.
Asia, dziękuję za zdjęcia z Sierpca. Też tam byłam.
W Opolu mamy podobne Muzeum Wsi Opolskiej.
A wracając do jeziora Łąkie. Do Skępego jeździliśmy do piekarni po pyszny chleb. Jak jesteśmy w tej okolicy (teraz rzadko)to chleb z tej ulubionej piekarni przywozimy do Opola.
Z okresu, kiedy tam jeździliśmy utkwił mi w pamięci zakonnik o bardzo obfitych kształtach, który przemieszczał się po Skępem na rowerze. Zawsze zastanawiałam się, czy ten rower jest jakoś specjalnie przystosowany do tych nadzwyczajnych obciążeń.