Na zdjęciach wygląda jakbyś już miała porządek wszędzie zaprowadzony. Jak tam zdrówko? Wychodzisz już z tego paskudztwa?

Niestety powalił mnie covit, już jest lepiej, wczoraj tylko na słońcu siedziałam i dyrygowałem mężem który dzielnie wycinał roślinki.

Jolu, jak dobrze, że juz powoli lepiej. Ciężko przechodziłaś?

Dzień dobry Pola,
Trafiłam do Ciebie od Joann z długim ogrodem.
Obejrzałam Twój ogród i niemal zapłakałam ze wzruszenia! Absolutnie zachwycające miejsce stworzyłaś! Takie ogrody jak Twój widzi sie zazwyczaj już jako dojrzale, a u Ciebie dodatkową wartością jest możliwość zobaczenia zmian od najwcześniejszego etapu, gdzie nie było nic. Przepiękne miejsce, w którym trzeba wrócić na pierwsze strony, by sobie uświadomić, ze to niewielki wąski ogród!
Zostawiam uśmiech od ucha do ucha i życzenia zdrowia

Dużo zdrówka życzę, czytałam, że dopadła Cię zaraza.
Nie przemęczaj się teraz, dyryguj eMusiem