Polu, cieszę się, ze wróciłaś ogród w super kondycji! a i Ty chyba już lepiej?! święta będą smutne, ale trzeba je przeżyć! u mnie w tym roku to już 6 bez mojego Taty i pierwsze bez Teścia-więc łączę się z Tobą w bólu! nie jesteś sama :*
3maj się, Kochana!
pozdrawiam :*
Dom odgruzowany, choinka ustrojona, srebra rodowe się świecą hihihi, na zewnątrz domu światełka jeszcze niet, to robota mojego M... jutro przygotowania tzw. jedzonkowe hihihi