witaj Haniu

dobre masz wiadomości, że wiosna idzie.....
Timi przesyła pozdrowienia dla Twojego pieska ........

Dajano, pytasz o tasznik? To ziele pospolite, i w ogrodach tez się pojawia. Inaczej zwany chlebkiem świętojańskim. Wyczytałam w jakiejś zielarskiej księdze, że jest na bolące stawy dobry, to sobie zrobiłam.
Napakowałam ziela z korzeniami do butelki, zalałam spirytusem zmieszanym z wódką po połowie, i po 10 dniach gotowe do smarowania. Trzeba dość długo wcierać w bolące miejsce, Nie jest żadne mazidło, tylko wyciąg alkoholowy, nie brudzi więc ubrania, tylko trochę alkoholem się po tym smarowaniu pachnie. Kazali odcedzić. Najczęściej smaruję kolana, okolice lędźwi, i dłonie. Jeżeli ból nie jest zbyt dokuczliwy, to przed snem, a jak już mocno boli, to i 3 x dziennie. Na dłonie zakładam rękawiczki.

Tobie Haniu tez spokojnej nocki

Haniu pomaga? pozdrawiam

Pomaga, Tyle, że jak zastarzała historia, to trzeba cierpliwie wcierać i kilka dni, albo i kilkanaście.
Broń Boże do wewnątrz.Trutka! Do użytku wewnątrz, stosuje się kilka kropel,i to sporządzonych w specjalny sposób.Butelkę z zielem i spirytusem, okleja się ciastem chlebowym i wypieka się w piecu tyle ile piecze się chleb. Nie studiowałam, na co by był skuteczny wewnętrznie, więc nie podam.

Pozdrawiam Kochana...

Trzymam kciuki za psinkę i zyczę żebyś mogła chodzić na działkę to będzie weselej .Uściski Haniu myślę że po 15 kwietnia będę mogła wysłać Ci obraz tak na spokojnie bo wyjeżdzają moi goście .No chyba że nie wyschnie to póżniej Pa

Haniu, miłej niedzieli, trzymam kciuki za powodzenie
i kwiatek dla ciebie

Halinko! Czekam na tę wiosnę jak nie wiem. 4 miesiące burawej pogody i dość. A tu jeszcze zima bonusy wysyła. Okropność z tymi nadwyżkami.

Dziś znowu wschodni wiatr obniżył nam temperaturę. Ledwie wyszliśmy na 10minut.
Pozdrawiam, ciesz się gośćmi, oni są najważniejsi!
Buziaczki!

Kwiatek cudowny! Dzięki, Irenko! Tobie też miłego dnia życzę!