Przewidywania pogody przed świętami
Mówią: w kożuchach idziemy z palmami.
Już nie raz przecież tak było kto pamięta
Ocieplenie dociera dopiero po Świętach.

Zbyszku,
kożuch na balkon wywiesiłam,
żeby marcowe mole trochę wygubić.
Teraz w kurteczce pomykam, do tego półkożuszek,
jakaś bawełniana koszulina,
i co mi może zrobić zima?
No i trzeba to ochłodzenie polubić.

Dziękuję za odwiedziny, dziś gotuję zupkę ze środka zimy.
Zapraszam na grochówkę. Mamy wszak księżycową nówkę.

A wiosny jak nie ma, tak nie ma!

U mnie też cebulkowe ubranie
i pewnie kilka(naście) dni tak zostanie
A grochówka dziś być musi,
bo latem nikt się na nią nie skusi

Grochówka chodzi za ogrodniczkami
Dużo kiełbachy, przyprawić ziołami.
Po takim jedzeniu daję Wam słowo
Wywietrzyć chałupę będzie musowo.

Haniu, może ta grochówka zimę przepędzi?

Dziękuję za wizyty, wierszyki i na rabacie urok dziki!
Taki mix mieć będę, niech tylko wiosna wróci na grzędę!
A Zbyszkowi, Joli i Ewie Pszczółce - wiosna w pigułce!

Ja też lubię grochówkę i nie ważne,że jest natchnieniem dla poetów )))))))))

Marto, zapraszam.

hanka_andrus napisał(a)

Dziękuję za wizyty, wierszyki i na rabacie urok dziki!
Taki mix mieć będę, niech tylko wiosna wróci na grzędę!
A Zbyszkowi, Joli i Ewie Pszczółce - wiosna w pigułce!

Nie łyknę tej pigułki od razu, tylko każdy kwiatek będę brała pod język - starczy na dłużej

hanka_andrus napisał(a)

Marto, zapraszam.

Idę na całość proszę o dwie kolejki
Dziękuję Haniu