wracam ze spacerku po Twoim ogrodzie róże piękne, szałwie .. wszystko pięknie kwitnie pozdrawiam upalnie

Odpozdrawiam, Marto. U nas też spiekota. Aż się boję wychodzić.
Masz o tyle lepiej, że ogród masz za drzwiami
Idę zobaczyć jak sobie radzisz.

Haniu czy firletka jest 2 letnia ????/

Cudowne kwiaty, kolory, po prostu pięknie rozmarzyłam się
Pozdrawiam serdecznie

hanka_andrus napisał(a)

Odpozdrawiam, Marto. U nas też spiekota. Aż się boję wychodzić.
Masz o tyle lepiej, że ogród masz za drzwiami
Idę zobaczyć jak sobie radzisz.

w takie upały to nadrabiam prace w domu w ogrodzie albo wcześnie rano albo wieczorem inaczej się nie da

Halinkofirletka kwiecista jest dwuletnia, na trzeci rok też zostaje, ale ma brzydkie liście odziomkowe. Lepiej co roku sadzić nowe sadzonki, o to łatwo, bo się okrutnie rozsiewa.
Jak już raz ją zaprosisz do ogrodu, to potem masz i masz, chyba, że Tobie obrzydnie.
Jest jeszcze firletka kwitnąca mocną czerwienią i ta jest chyba byliną.
Zaraz sprawdzę.

Z tą kwiecistą, tak właśnie jest a ta druga bylinowa, inaczej kwitnie i zachowuje się...u nas tez żar, ale wczoraj jakoś i wilgotno i opadłam z sił i poległam na kanapie, nawet kwiatów po pracy nie podlałam...
dziś lepiej, ale burze mają być, ponoc i deszcz...w nocy, to byłoby super, byleby bez dodatków

Firletka chalcedońska,kiedyś u mamy w ogródku była,i mnie się nie podobała, ale myślę,że mogłaby być z niej niezła mocna plama. Jak ktoś potrzebuje czerwieni.Może zaprosić? Kwiecistej mam po uszy, wszędzie rośnie.
Przydałby się deszcz, bez dodatkowych efektów lodowych. U mnie tak jakby chciały chmurki się skupiać, ale to nic pewnego.
Irenko, nie ryzykuj, taka pogoda jest zdradliwa.

Irenko, Kasiu,Marto, Halinko , dziękuję za zaglądnięcie, zapraszam na cytronetę.

Haniu dzięki za zaproszenie Popiłam obejrzałam i lecę dalej po ogrodach cudzych bo po swoim w realu nie mogę tak grzeje słoneczko Zapisuję sobie tę firletkę chalcedońską bo kolor ma piękny