A no to pomyliłam nazwy, Ten makaron z bekonem, też miewamy. Ale ja ogólnie makaron tylko w rosole wolę. Mimo, że to są szybkie dania, jestem bardziej za pyrkami, jak mówią Wielkopolanie.
Nie ma to jak wielka klucha ziemniaczana z nadzieniem.

Dawno u siebie nie byłam.
Wyjazd do ogrodu odpuściłam z uwagi na sprawy rodzinne. Ogród poczeka.
U mnie zimno i wietrznie,tak że u Was grzać się będę.
A jest gdzie.
U każdego słoneczne fotki z pięknymi różyczkami, a i inne kwiatki w okazałych wiechach się prezentują. Raj dla oczu.
Miłego dnia .

U mnie Haniu też się ogrzejesz. Temperatura maszeruje w dół.

Haniu, nadrobiłem zaległości. Przysłowie o groszku już wbite do głowy "Pyrki" też uwielbiam

Haniu są książki w pod tytułem "Pies dla Opornych", "Windows dla opornych".... wiec ja proponuję napisz książkę "Poradnik kucharski z przepisami dla opornych"... jestem pierwsza do kupna

Haniu miłej niedzieli . Knedelki pycha.

Bożenko, Aniu, Robercie, Zbyszku, dziękuję, słoneczna niedziela na pewno będzie, a czy do ogrodu trafię? Nie wiem.
Sprawy rodzinne absorbujące.

Wam jednak życzę beztroski.

Lubię wchodzić na Twoje ogrodowisko. Zawsze coś ciekawego.Bardzo ciepłe słowa piszesz i piękne wiersze - pozdrawiam serdecznie.

Marysiu, ponoć skorpiony nie są ciepłe,tylko ciepło lubią.I to by się zgadzało.
U mnie dziś ciepło tylko w zacisznym miejscu "na zawietrznej" ,jak mówią marynarze, ale słoneczko jest optymistyczne.
Ogród w odstawce, najgorzej martwiąmnie szklarniowe p;omidorki, pełna ekspozycja, i tylko trochę przewiewu przez drzwi i lufcik.

Jutro sprawdzę.

Czy coś ciekawego u mnie? Dziś muszę wymodzić obiad. Zakupy nie zrobione w lodówce resztki. Skrobię po ściankach i sąsiekach.
I co mamy? zwiędła włoszczyzna, pół paczki pieczarek, jakiś serek żółty ususzony na maksa, mleko, szklanka łazanek.
Jest szansa na zupę. Pieczarkowa z łazankami

Włoszczyznę gotujemy, cebulę z grzybami podsmażamy,
po ugotowaniu jarzyn miksujemy z pieczarkami. Dodajemy do jarzynowego wywaru mleko, miksowane pieczarki,i zagotowujemy, Sól pieprz, do smaku, jak ktoś woli bogaciej dodaje śmietanę. Posypujemy zieloną pietruszką i startym serem. Łazanki możemy ugotgować osobno, albo od razu dodać do wywaru w czasie gotowajnia. Gotowe.

Skromne drugie danie z resztek:
Sałata z ogórkiem i pomidorami/ wiem, wiem ogórek zabija witaminy w pomidorach/ do tego jajko sadzone, i plasterek polędwiczki wędzonej krótko opiekanej dwustronnie.

Deser nie konieczny, ale jak szaleć to szaleć!
Zamrożone borówki miksuję z kefirem i jest koktajl - zimny na maksa

Smacznego. czas przyrządzania 35 minut

I u Haneczki byłama u mnie Mężu szykuje mięsko na grilla i czuję wanilię w powietrzu-będzie kruszonka z konfiturką śliwkową-my favourite