Czas zbiorów Haniu nastał. Tych chwaściorów to chyba nie fotografowałaś.
U mnie jeszcze tylko pomidory a z owoców brzoskwinie i winogrona, czekam na szare renety. Marchewka, cukinia i takie tam, to się nie liczą.

No fakt, takie tam buraczki, selery i fasolka. ktoby na nie zwracał uwagę. Pospolitość.
Chwaściory do zdjęć same włażą, kadrować trzeba. No i przez to może wieczorem co wstawię, Zobaczę co z tego pstrykania nada się.Narazie w ogrodzie hałda pozostałości po ogórkach i cukinii,Kompostownik nie już nie mieści -układam na wolnym miejscu luzem , do zwiędnięcia. A to dopiero początek.


Dziś już było wicej kłosków.

Haniu, w lutym wysiewałam nasionka liliowców, wzeszły mi cztery sadzonki. Te cztery ładnie rosną. Po wysianiu trzymałam dwa tygodnie w zimnym garażu. Chyba lepiej trzymać w lodówce. Trzymam kciuki żeby się udało. Pozdrawiam

Ja w tym roku odpoczywam ze zbiorami po rajskim ale jeszcze do zebrania i przetworzenia gruszki i pigwa pozdrawiam Haniu i się oszczędzajpozdrówka

Haniu, wiele się u Ciebie dzieje Zdjęcia śliczne, kolorowe bardzo, przepis na nalewkę zapisałam, chociaż nie mam jeszcze malin, ale kto wie... może za rok lub dwa
Widzę, że masz piękne pomidory. Czy mogłabyś napisać, jakie odmiany polecasz, odporne na zarazę i smaczne. Tegoroczne zupełnie się nie udały, a w przyszłym chciałabym jednak cieszyć się ich smakiem. To jedno z moich ulubionych warzyw.
Pozdrawiam

Haniu!,na pocieszenie powiem Ci , że ja już też nie nadążam,ciągły brak czasu i zmrok tak szybko zapada,a pracuję do 18. Jak ten ogródek mnie wciągnął, a teraz zabiera cały wolny czas.Podobnie jak Ty,lubię ład i porządek, ale może czas trochę zwolnic?.Tylko pytanie: czy my to jeszcze potrafimy?...Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę zdrówka

Witaj Haniu.
Chwaściory atakuja wszystkie ogrody. Ja też juz nie daję rady. A do tego wszystkiego jeszcze trzeba na bieżąco przetwarzać plony.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Jutro odprowadzam Jolę do lepszego swiata. Jest mi smutno, że przez moje problemy nie zdążyłam przyjąć jej w moim ogrodzie.

Zuziu. Wszystkimjest smutno i przykro. Myślałam,że jeszcze się zobaczymy.
U mnie, u Ciebie, u Jotki, gdzieś w Polsce. Po tym jej wyjeździe do Rzeszowa byłam dobrej myśli.Ale potem Marek napisał: Odwróciła się do ściany i milczy.
Poddała się.
Żal. Mogło jeszcze życie trwać.

Zuzieńko. Obok kaplicy jest kierunkowskaz: Rozpoznanie. Wchodzi się z tyłu za kaplicą na dół schodami, i można zobaczyć osobę tuż przed zamknięciem trumny, Chyba,że rodzina nie będzie tego życzyła. Jeżeli będzie taka możliwość, a TY będziesz w stanie udźwignąć takie osobiste pożegnanie przekaż Joli od nas znak pokoju.
Niech nam szykuje grządki, a my przyjdziemy do jej a[g]nielskiego ogrodu na zasiew i sadzenie.

Trzymaj się, kochana. Myślą będę z Wami, z Tobą i Jolą.

Sercem, myslami jestem z Wami Dziewczyny...

Haniu dziekuję za rozpoznanie to rzeczywiście kozłek jest dobrej nocki