Jesteś no w końcu, choć wiadomo, że pracy miałąs ogrom, jak to w sezonie. Cudnie wszystko kwitnie, piękne okazy i jaki pomocnik z apetytem, pozdrawiam Haniu:

Haniu, też się martwiłąmale z ulgą już oddycham!ależ pomocnica rośniei jak super wcina ogrodowe frykasypięknie kwitnie wszystko!nie przemęczaj sięa że szczawiu jeść nie możesz to ja z Dzieciokami za Twoje zdrówko dzisiaj zjem(szczawiówka)!

NIECH SIĘ TOBIE WIEDZIE!

Hania, ale błysk masz w ogrodzie. Olalala!

Haniu, Anabelka od Ciebie podzielona na 5 sztukz dumą prezentuje się na rabacie frontowej




dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam,

Zajrzałam do Twojego wątku bo szukam osób doświadczonych z poplonem, trafiłam tu właśnie z wątku o zielonych nawozach, zrobiłam tam wpis ale nie wiem czy zaglądasz , zupełnie jestem zielona w nawozach zielonych, u mnie gleba jest lekka, jak się po niej chodzi to kurzy, kolor - jasnoszara, sporo kamyków, trochę piaszczysta (pokłady piaskowca w całej okolicy) , na części ma być trawa i na części rabata, posadziłam tam kilka brzóz.
Myślę o gorczycy, jeśli ją posieję w czerwcu to mam ściąć, rozdrobnić przed kwitnieniem ? ile musi leżeć w glebie, czy we wrześniu mogę posiać trawnik czy czekać do wiosny ?
dziękuję za pomoc

Bogda, cieszę się, ze u Ciebie rośnie. Kiedy wpadniesz do mnie?

Katiaxx.Odpowiadam na ostatnie zapytanie:
Gorczycę możesz wysiac teraz, do września zdąży wyrosnąć. Ja nawozów zielonych nie rozdrabniam, przykopuję całościowo, Przy lekkiej glebie dobrze jest dodać trochę torfu, będzie trzymał wilgoć, Trawnik wysiewaj w tym roku, do wiosny będziesz miała już normalny trawniczek do koszenia.

Haniu coś mało jesteś Tęsknię za wierszykami Pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkich zaglądających. Zdrowie jest, w ogródku zaczynają kwitnąć róże, piwonie i czerwienieją truskawki, Pomidorki zawiązują owoce, zaczyna kwitnąć drugie piętro, Ja wiem, że u Was już jest dalej z pracami, ale prognozy dla mego Pomorza nie są łaskawe. W nocy ma być tylko +5 , a ja zostawiłam otwartą szklarenkę.Brrrrrr
Mam nadzieję, na omyłkę meteorologów i łaskawość przyrody.

Basiu, przywrotnik, jest z nazwy mi nieznajomy, wypatrzyła go na którejś działeczce i pobrałam siewki. Nie rośnie tak jak ten, co to my go znamy,powszechnie.
Prawdopodobnie przywrotnik alpejski,