Haniu zagladam i pozdrówka śle.

Kochane dziewczynki, moje piwonie w tym roku padły od nadmiaru wody. Właśnie dzisiaj wywaliłam 3 wielkie kubły płatrków piwoniowych do kompostu. Zostały się na pędach tylko te. które były dodatkowymi pąkami. Niestety ze względu na opady w ogrodzie nie byłam tydzień, a teraz tylko chwasty mają radochę, ja mniej.
Nawet zdjć nie robiłam. Róże dostają plamistości i szarej plesni, na kwiatach, więc też dużo pozrywałam.
Jutro nie zajrzę, bo idę na syn owską pięćdziestkę!

Pozdrawiam wszystkich i ściskam serdecznie.

Haniu przykro z powodu piwoni
ale jutro baw się przepysznie

Haneczko

Haniu, jak znosisz upały?
Pozdrawiam

Hanusiu baw się dobrze i życz Synowi kolejnek w zdrowiu i miości !
Ciebie serdecznie pozdrawiam,ściskam i gwarantuję,że zawsze jesteś w mojej pamięci.
Martek

Haniu pozdrawiam i wracaj szybciutko na stare tory. Rymowanie ustało na amen.

Witam, i pozdrawiam cierpliwych.

Któż dogodzi Hanusi, wszak już jest nawet w cieniu na plusie!
Ale gdy deszcz lał bez ustanku, marzyłam o tym siedząc "na ganku".
Teraz, gdy ukrop z nieba, cienia mi trochę trzeba!
Niechaj więc grzeje, bo na to jest lato, by z pleców skóra złaziła w płatach!

~Wszystkim dzisiejszym solenizantkom, dużo zdrowia!