Kochani, wkrótce będę. W tej chwili ryję w ogródku, bo chwasty rządzą na potęgę. U nas było zimno cały kwiecień, to teraz wszystko idzie jak burza.
Niektóre rośliny z kwitnieniem minęły mnie, a teraz czadu daje Rh Coningham White i azalia pontyjska.Zapach jak w perfumerii. W okolicy kwitną bzy, moja piwonia drzewiasta mimo chłodów też otwiera pąki.
Towarzyszą jej bratki i truskawki.
Rabarbaru, Basieńko, nie mam w ogrodzie, nie powinnam go jadać, więc go eksmitowałam, tak jak szczaw.
Robertowi dziękuję za piękną wiewiórę w kilku pozach,nawet ostatnio myślałam, co u Ciebie, Zajrzę jak będę miała więcej dostępu. Tak jaki do innych forumowiczów.
Wszystkim dziękuję za troskę. Żyję, i ogólnie nie najgorzej się mam, o drobnych strzyknięciach w kościach mówić nie będę, bo to przypadłość ogrodnicza.
Zdjęć nie mam, bo i wgrać nie ma jak.
Podrawiam serdecznie wszystkich i do zobaczenia na stałe. Całuski
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie