Aha a kot wcale nie jest naburmuszony- to Czesio. ma wiecznie taka minę ale to najbardziej lelkowaty kot pod słońcem. I podejrzewam, że nie jest że sie tak wyrażę "stuprocentowy".

Hej nie wiesz nawet jak się cieszę, ze moja działka się podoba. Czesio jednak jak dla mnie stroi minę burmucha : ) Ja mam kotkę Czili - rudą i jest również lelochem, do tego jest nieco zezowata i też strzela mi takie miny raz groźne, raz wyniosłe, raz glupiutkie. A tarmosić ją można bez końca udaje, że nie lubi ale zawsze jej tłumaczę, że nie może miłości odrzucać i zaraz się poddaje mizianiu ; )

A nie iwem czy zauwazyłaś że na pierwszym warzywniakowym zdjęciu w tle siedzi też Ula

Jagna, ciekawi mnie czy porzeczki dojrzały na na twoich krzakach pozderki

gdzie jesteś Jagno?

Jagna jak się maja u Ciebie Anabellki?

Halo halo kobieto, gdzieś się podziała?

Hej Jagna , czemu nie pojawiasz się? jak twoje nasadzenia? pozdrawiam

Jagna, maki od Ciebie robią furorę u mniea i dynie już jakieś 10cm są!Co tam u Cię?jak warzywka?

Jagna pewnie już projekt w życie wcieliła i teraz zdjęcia cyka co byśmy z krzeseł pospadali

Hejże, halo...