Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wątek o tym, że ......nie umiem:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Wątek o tym, że ......nie umiem:)

Emilianoparm... 14:05, 09 lut 2011


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
na deskę, wózek taki do wożenia kartonów tzw. "pocztowiec", turlać można. Jeśli jest mąż do pomocy to worek trzeba lub płótno jakieś wziąć wturlać na niego kamień złapać za ranty i wiele razy łatwiej się podnosi, można sobie tak przenieść albo załadować na taczkę. Ewentualnie lina i ciągniczek 40-tka
Ja tam jak mi się raz kamień spodobał nad jeziorem na starej chatce to 1100 metrów turlałem go a nie był okragły i ważył ponad 100 kilo, nameczyłem się ale dałem radę a tata mówił że jak był w ogródku to słyszał jak coś co jakiś czas regularnie uderza i ziemia drży tu trochę przesadził ale huk był faktycznie jak spadał ten głz na ziemię..w ogóle z kamieniami i ich targaniem do domu to mam wiele historii
____________________
Mój ogród.....czyli bardzo wredny kawałek planety;)
Jagna 14:28, 09 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
Emilianoparmezano napisał(a)

Ja tam jak mi się raz kamień spodobał nad jeziorem na starej chatce to 1100 metrów turlałem go a nie był okragły i ważył ponad 100 kilo, nameczyłem się ale dałem radę a tata mówił że jak był w ogródku to słyszał jak coś co jakiś czas regularnie uderza i ziemia drży tu trochę przesadził ale huk był faktycznie jak spadał ten głz na ziemię..w ogóle z kamieniami i ich targaniem do domu to mam wiele historii


o matko i córko...ja bym chyba tyle poświęcenia w to nie włozyła.

tak sobie myslałam że zrobie z brezentu taką płachtę z uszami, mam maszynę w domu taka starąo mocnym docisku wiec mysle ze jak przeszyję mocna tapicerska nicia z 5 razy to da rade,a wygodniej bedzie do łapania i przenoszenia na taki wózek. a potem wykorzystywać bede jako worek do przenoszenia różności z jednego końca ogrodu w drugi.

PS właśnie wróciłam ze śmietnika. Tyłek mi zmarzł ale efekt : dwa pojemniki tłucznia szklanego i 2 wory zakrętek po słoikach. wygląd śmietnika.......bez zmian
dobrze ze choć słońce wyszło to przyjemnie sie zrobiło.
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
Jagna 14:35, 09 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
Emilianoparmezano napisał(a)

Kosiarka wypasiona, choć nie mam na czym na razie poszaleć z kosiarą to bym chciał taką bo nad współczesnymi kosiarkami ma taka przewagę, że po skoszeniu nożami trawa nie żółknie na szczycie w miejscu cięcia (jeśli jest ostra kosiarka) a urywane siłą rotacji noża w kosiarkach jakie mamy źdźbła urywa a nie ucina przez co później żółkną końcówki...nie jest to jakoś mega widoczne ale pola golfowe i trawniki angielskie w znanych ogrodach kosi się niemal wyłącznie takimi kosiarkami....oczywiście w przypadku wielkich połaci trawnika nie kosi się ręcznie
fajnie się ogląda będę wpadał częściej



no a to ciekawe co piszesz. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak ją nieco podrasować i dalej w tan.

teraz poszukuje jeszcze - najlepiej używanego- odkurzacza, takiej szczoty.
fajne to to takie, ale ciężko mi dostać za rozsądną cenę. w Polsce w zasadzie nie widziałam. no chyba że nie wiem jak to sie nazywa i nie wiem gdzie szukać.

w ogóle to ja często kupuje używane rzeczy, kosztują taniej a ponad to uważam, że to jest ekologiczne po co zużywać energie na nowy sprzet dla mnie
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
Gardenarium 15:19, 09 lut 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do przewożenia ciężkich głazów mamy patent, zanim zaczęliśmy używać Avanta.
Otóż potrzebny blat, płyta, grube deski, pod nie podkładasz dwie rury, kamień podważasz i upada na blat, potem jedziesz jak na kółkach i tylko przekładasz rurki. Jak zjedzie z jednej, bierzesz ją i kładziesz na początek blatu itd. Bez żadnej siły, łatwo i szybko. Ja bym wykorzystała w ogrodzie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Jagna 15:30, 09 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
gardenarium napisał(a)
Do przewożenia ciężkich głazów mamy patent, zanim zaczęliśmy używać Avanta.
Otóż potrzebny blat, płyta, grube deski, pod nie podkładasz dwie rury, kamień podważasz i upada na blat, potem jedziesz jak na kółkach i tylko przekładasz rurki. Jak zjedzie z jednej, bierzesz ją i kładziesz na początek blatu itd. Bez żadnej siły, łatwo i szybko. Ja bym wykorzystała w ogrodzie.


a to niezłe. popróbuję
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
Joku 15:31, 09 lut 2011


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12089
Ano właśnie, ja zapomniałam o tych okrągłych podkładkach, na których może toczyć się deska albo płyta z kamieniem.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Gardenarium 15:33, 09 lut 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
No, trzyma się za kamień i prowadzi, leciutko. Rurki muszą być dość grube i pod nie na ziemię można podłożyć deski, żeby jechało po równym i nie zarywało się.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Jagna 15:43, 09 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
A teraz pytanie. \
Na innym watku http://www.ogrodowisko.pl/watek/298-sasiedzi
pokazałam moje drzewa do przesadzenia. głównie dąb bedzie tego wymagał. jak mu tu dobrać odpowiednio miejsce?
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
Gardenarium 15:57, 09 lut 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Dąb można posadzić gdzieś w rogu, ale dalej od domu.
Po tych śniegach jak puszczą mrozy trzeba się za to zabrać. Okopać kółko dalej od drzewa, potem formować bryłę, żeby się nie rozpadła uważać, naszykować wcześniej dół na nowym miejscu, zaprawić można kompostem, posadzić, uformować miskę wokół i podlać.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Jagna 16:29, 09 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
gardenarium napisał(a)
Dąb można posadzić gdzieś w rogu, ale dalej od domu.
Po tych śniegach jak puszczą mrozy trzeba się za to zabrać. Okopać kółko dalej od drzewa, potem formować bryłę, żeby się nie rozpadła uważać, naszykować wcześniej dół na nowym miejscu, zaprawić można kompostem, posadzić, uformować miskę wokół i podlać.


Ciekawa jestem jaki wielki będzie ten korzeń.
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies