No tak Chwilę mnie nie było a tu taki szum się zrobił

No Danusia stąpała po ziemi mej i powiem Wam, ze to spotkanie to jedna z najmilszych chwil ostatnio. Brzmi może wazaliniarsko , ale Danusia i Witek to dwie naprawdę przemiłe osoby i bardzo się ciesze , ze miałam możliwość spotkania ich osobiście.
Co do Ogrodu to nie mam żadnych wątpliwości, ze Danusi pięknie go namaluje, a ja potem zrobię wszystko żeby ten ogród powstał. Choć pracy będzie , jak sama Danusia zauważyła , dużo. Szczególnie, ze będziemy robili to własnymi ręcami.

Martek powiedz czego szukasz, moze sie znajdzie. my tu na wiosne za domem będziemy kopać więc kto wie.

A w ogóle to powiem Wam ze dopiero na zdjęciach od Danusi zauważyłam ze dachówki-szczytówki mają wzór. mimo tego , ze najdalej tydzień temu szperałam w nich.

Danusza napisał(a)

Jagusia strony Twoje sa mi bliskie Wtórek , Rososzyca, Zmyślona,Kepno , Ostrzeszów i inne to miejsca urodzenia moich przodków!

Więc czas odiwedzić te strony!!!!

No nie zapominajcie, że interes został ubity też
Machniom zrobiono

no zrobiono.....i chyba ku obopulnemu zadowoleniu....

Zadowolniona jestem, że hej

Czas brać się do roboty nad ogrodem, ale niespodzianka, mapka sytuacyjna coś nam się nie zgadza z pomiarami

zaznaczyłam na Twojej mapce, prosimy o sprawdzenie


Potrzebuję sprawdzić:

A - odległość między domem a granicą działki od frontu

B -odległość między budynkiem gosp. a granicą działki od frontu

C - szerokość bud. gosp.

D - długość bud. gosp.

Lipa ewentualnie od domu ile jest, chociaż mamy wymiar, ale sprawdź. Po wydrukowaniu podkładu w skali wychodzi nam, że front jest mniejszy niż w rzeczywistości

No to jutro za dnia sprawdzę ale ponieważ lecę do lasu znów to raczej po południu
Dziś wreszcie trochę mam czasu na forum.
A więc wrzucam zdjecie.
to pyszna nalewka Danusiowego Witka. Jak widać już nieco ubyło, bo "opijaliśmy" moja nową pracę przez która mam teraz tak mało czasu na forum.
Roślinka też od Danusi.

Przy okazji pokazuję Wam mój ulubiony serek. robi go znajomy znajomych . Cypryjczyk. Specjalnie sprowadza do nieco kultury bakterii z Grecji bo u nas sie nie utrzymują. Można wcinać surowy lub smażony.
ok a teraz poniewaz gadam ciągle o lesie to proszę to potwierdzenie:
Pierwsze dwa dni naszej pracy....czyli zdjęcie z zeszłego tygodnia. Dziś tego juz zecydowanie więcej:

Jagna jesteś drwalem czy swój las trzebisz?)

Tniecie las?Do pniaka,jak leci,czy tylko wybiórczo?

Nie mój niestety.
Szykuje się do zimy. Teraz najlepszy czas.
Mamy tu w okolicy bardzo zaniedbany las, który wymagał przecinki juz ze 2 lata temu. teraz nasz nowy leśniczy wziął się za porządki i dzięki temu można iść do lasu , dostaje się w przydziale działkę i tnie się cechowane drzewa, zostawiając tzw "papierówkę".
potem leśniczy wycenia stosy i płaci się za wyrobione.
Cudna robota choć ciężka. ale w taką pogodę , mroźną lecz suchą naprawdę dobrze sie pracuje.

Dla mnie takie zagadnienia z lasem są zupełnie obce ale jestem mieszczuch...

a ile kalorii, tak poza tym spalacie
znaczy się wszystkie pączkowe kalorie spalone?