Irenko, przy twoich planach ogrodowych nie dziwię się, że nie możesz "wyrobić"

, ale powoli. pomalutku do celu
Małgorzato, na lawendę był już najwyższy czas, bratki na próbę kup miniaturki, powinnaś być zadowolona
Eluś, ty u mnie nie nadążasz??? No przecie chyba tak nie pędzę szybko? U nas też padał w sobotę śnieg z deszczem, ale zaraz się topił, dzisiaj o wiele lepsza pogoda.
Marto, no rozpoczęty, ale pozostałe bratki nadal nie wsadzone, czasu mi brakło...
Aniu - Mi, może tak być. Ja do Ciebie na iryski i krokusy, a Ty u mnie na bratki
Doniu,
Ewo, pięć to już jest coś...na początek
Dzisiaj udalo mi się przyciąć santolinę. Zaraz wstawię kilka fotek z ogrodu.
Wybaczcie, że nie zawsze wchodzę do Was na wątki (a raczej nie zawsze piszę, bo wchodzę często), mimo wielkiej chęci, to brak czasu mi nie pozwala. Nie da rady na wszystko znaleźć czas, więc nie gniewajcie się, że mnie mało u Was w pozostawianiu śladu (ale zaglądam bez pisania

)