Mirello, Aniu - Akanto, skoro tak rzeczka się podoba, to jeszcze 2 fotki z góry.


Dlaczego tak meandruje? Bo tak sobie koryto od prawieków wyżłobiła, a na szczęście nikomu z władz gminnych nie przyszło do głowy jej "prostować". Kształt tych meandrów zmienia się nieco raz w jedną, raz w drugą stronę, z przesunięciem o jakiś metr co kilka lat. Duży wpływ mają na to także korzenie drzew - olszy i wierzby. Tam, gdzie nie ma drzew, rzeka jest bardziej prosta, mniej spektakularna. Związane też to jest ze stopniem spadku terenu na jej drodze - i tak sobie płynie od conajmniej 10 tysięcy lat (udowodnione przez archeologow, bo były w pobliżu wykopaliska narzędzi krzemiennych i historia jest mi nieco znana). Ta część rzeki należy do tzw. źródliskowego odcinka, czyli początków (główne żródło ok. 3 - 4 km od nas)

Aniu - Mi, Marto, jeszcze nie...jeszcze nie w tym momencie.

Marto, gdyby to było bliżej, to chętnie.

No tak siem napatrzyłam i ciągle zmiany i zmiany wprowadzam......może bym tak kazdą rabatę ....od innego ściągnąć hmmmmm
Tylko skąd ja taką górę wezmę???

Zeto, no z tą górą to może być problem

No co ty hahhahahahaha

Mus dokupić jeszcze parę hektarów ......z górą oczywiście

na dobranoc...

No idę spać nie wytrzymam więcej takich piękności

Zostaję nad rzeczką. Nie wygonisz mnie, bo siem nie dam.
Albo obejdę wiosenny Jurajski jeszcze raz, a potem dopiero przycupnę nad rzeczką.
I nie wygonisz mnie, bo siem nie dam.

A ta kula na pierwszym zdjęciu to buksik???

Tesiu, wcale nie mam zamiaru Cię wyganiać Jeszcze kocyk i kawusię mogę podrzucić

Zetko, to świerk gniazdowy "Nidiformis".