Matko kochana jak u ciebie szaleje ta bonica, moja po posadzeniu 2 tyg przestała kwitnąć A może za bardzo piaszczysty teren? Dałam przy sadzeniu po łopacie kompostu do dołka i skórkę banana. Ale może to za mało przy takim piachu? Dawałaś ziemi do kwiatów przy sadzeniu swojej boniki?

pięknie, kolorowo, cudnie - brak słów!

Agnieszko, oglądając twój wyjątkowy ogród zastanawiam się, jak ty to robisz że wszystko jest tak zadbane i zdrowe!!! Wszystko jest tak świetnie dopasowane podoba mi się bardzo
Pozdrawiam

Ponawiam oytanie nt cięcia bonica. Moja już przekiwta

Aga ja zamówiłam kolejne 5 róź.... ty przynajmniej masz miejsce gdzie je sadzić

Miłej niedzieli życzę

Jagódko, Bogdziu, Gaga, Gosiu - dzięki.

Gosiu, mnie udało się kupić tę budleję w centrum ogrodniczym w zeszłym roku. Jest piękna, ale niestety ma bardzo kruche gałązki i łatwo się "ukręcają" od podstawy krzewu. Pozdrawiam

Aneczko, dawałam ziemię ogrodniczą, którą mieszałam z rodzimą gliniastą glebą i z piaskiem - widocznie dobrze to Bonice służy.

Perka - dziękuję.

Betko, to efekty pracy, pracy i odrobny miłości do roślin, ot i wszystko...

Marzenko, podcinałam całe baldachy przekwitłych kwiatostanow Bonicy, ale tylko te leżące na ziemi, zainfekowane po deszczach pleśnią. Te wyższe pędy tylko poobsmykiwałam z przekwitlych płatków, a odcinać będę baldachy jak całkiem przekwitną. Wiem, że zakupiłaś róże w odcieniach różu, jestem u Ciebie prawie na bieżąco U mnie wbrew pozorom nie mam już za dużo miejsca na nowe różane nasadzenia. Musiałabym sadzić na skarpie, ale to dodatkowa praca by była, na razie nie wydolę z większą ilością terenu i roślin do ogarnięcia, bo sieją się okrutnie chwasty z łąk.

Bogusiu, dziękuję za miłą niedzielę

Pozdrawiam niedzielnie

Kochani, dzisiaj dorwałam się do innego aparatu fotograficznego i porobiłam kilka, fotek, zapraszam

Jurajski w makro

Jurajski w makro równie uroczy