Pobuszowałam po twoim ogrodzie
Ale kolorowo u Ciebie,ślicznie.Masz sporo kwiatów wiosennych.Sadzisz je w koszykach? Widziałam całą rabatkę w tulipanach przed domem,co potem tam sadzisz jak już tulipany zasychają ?
Kamasje też mam ale fioletowe,sadziłam w tamtym roku ale niestety nie zakwitły mi,nie wiem dlaczego..
Stokrotkami jestem zauroczona,nigdy ich nie miałam ale muszę na drugi rok zrobić kompozycje z nich na taras,ślicznie u Ciebie wyglądały..no ale jeszcze jesień i zima przed nami
Te białe grube potwory to pędraki,lubią siedzieć w kompoście bo tam cieplutko.My dokładnie przeglądamy przed zaprawianiem dołków i dzielnie pomaga nam Sunia,to jej przysmak

Pozdrawiam serdecznie

Wpadłam z rewizytą. Pięknie u Ciebie, tyle kwiatów, rabatki fajnie skomponowane, drewno super ułożone. Napracowaliście się, ale było warto
Pozdrawiam serdecznie

Witaj Anulko.
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Tulipanów i innych cebulowych nie sadzę w koszyczkach. Jak przekwitną, czekam kilka dni aby lekko uschły. Później wykopuję je razem z łodygą, odstawiam do garażu na ok. 2-3 tyg.- aż prawie całkowicie uschną im liście. Potem obcinam im te suche, zwiędnięte łodygi i liście. Robię tak, bo nie lubię takich sterczących badyli na rabatach, a myślę, że cebulka coś jeszcze "wyciągnie" z liści.
Na tej rabacie pod oknem już ich nie posadzę, za dużo leżało tam śniegu i wiele cebul mi zgniło. Po tulipanach w ub. roku posadziłam lobelię. pelargonie rabatowe, dalie, aksamitki, mieczyki oraz 3 sałaty i 5 selerów W tym roku pelargonie rabatowe, aksamitki, cynie i ostróżki jednoroczne. Muszę zmienić koncepcję, może na wiosnę posadzę tam jakieś byliny, np. rudbekie.
Kamasję kupiłam już kwitnącą, w tym roku przesadziłam w inne miejsce. Nie wiem czemu Twoja nie zakwitła A wiosną uwielbiam stokrotki i inne kolorowe cudeńka.
Co do tych robali... ostatnio dużo czasu zabiera mi poszukiwanie wiadomości w necie na ich temat. Czy to pędraki- mam wątpliwości. Coraz bardziej skłaniam się do tego, że są to larwy rohatyńca nosorożca lub kruszczycy. Ale sama już nie wiem, boli mnie głowa jak o nich pomyślę. No i nadal nie wiem co mam robić z przesianym kompostem? Czy Ty swój ogród na te robale polewałaś jakąś chemią?

Mam. dł. ok 2 cm, grube jak mały palec i co teraz?

Póki co, zrobiłam sobie takie oto wrzosowe kompozycje.

Nieczasowa jestem i dopiero dotarłam do Ciebie. Przy przesiewaniu kompostu wybieram te białe robale, bo u mnie na 100% to nie pędraki (znalazłam ostatnio u siostry właśnie pędraki i bardzo się różnią od tych moich) Tu masz link ze zdjęciami tych moich http://www.ogrodowisko.pl/watek/1910-rozpoznawanie-chorob-i-szkodnikow?page=16 są w rzeczywistości bardziej zwinięte w C, ale do zdjęcia je poprzekręcałam. Za pierwszym razem jak je znalazłam polałam Dursbanem, teraz chemii nie daję, ale ich samych też nie zostawiam w kompoście jak podsypuję rośliny. Ale ja specjalistką nie jestem, jak mi padną wszystkie rośliny, bo im coś korzonki zje, będzie to znaczyło, że trzeba było podlać chemią.
Pozdrawiam

Dawno mnie tutaj nie było...kompozycje jesienne przepiękne
Pozdrawiam