Małgosiu, ja też napiszę tylko u ciebie. Mąż mi zajął stacjonarny komputer pod pretekstem wgrania jakiś sterowników i ja bidna znowu tylko z telefonem

Fajnie było, co tu dużo gadać. Trochę zmarzły uszy w ogródku to się przy kominku pogrzałyśmy, a kto mógł to nawet od środka

Fajna ta nasza grupa, zgrana, dobrze wszystkie gotują...

Nic tylko się spotykać co chwilę i kolejne wycieczki organizować

Caluśki Małgoś dla ciebie i wszystkich obecnych wczoraj dziewcząt