Chippendales...



Pastella


Artemis zaczyna, na razie tylko kilka kwiatków ale pąków ma mnóstwo

Załapałam się na piękne różyczki
Zostaję

Leoś oszalał....kwitnie jak goopi...

Queen od Sweden nareszcie ruszyła większą ilością kwiatów, chyba usłyszała moje narzekania i rozczarowanie - teraz nadrabia



Dostojna i piękna Ingrid Bergmann wystartowała- aparat przekłamuje jej kolor, tak naprawdę jest ciemniejsza i przez to bardziej aksamitna niż na fotce


No i kupiona kiedyś w Kutnie na Święcie Róży - róża Tajga

New Dawn - śmieciuszek ale fajny, choć malutki...


I Aspirin w donicy na tarasie

JoannA napisał(a)

Załapałam się na piękne różyczki
Zostaję

Asiu zapraszam, choć moim różom daleko do twoich - wiem, wiem zaprzeczysz na pewno ale wierz mi że taki np. Alychymist- wielkolud twój czy Kindzi to śni mi się po nocach...

AgataP napisał(a)

Carpecik jest piękny, swoje GC już posadziłam i liczę, że za 3-4 lata będzie już jako taką poduchą Ten jego kolor jesienią jest magiczny i nie mogłam go sobie odmówić Mam 3 szt i 6 szt erecty zielonej

Mój Carpecik muszę mocno ograniczać i ciąć bo pcha mi si3 na tuje i wychodzi w ciąg komunikacyjny, ale na szczęście on to lubi
Ani się obejrzysz a twój też tak urośnie

Za to trawnik wygląda tragicznie - to widać wciąż nie naprawione skutki mojego "spacerowania" po trawniku w butach od spodu wycioranych w randoupie...wypaliło na amen...a ja nie mam czasu zrobić dosiewek

Śliczna ta ożanka . Nie znałam jej wcale.

Margarete napisał(a)

Queen od Sweden nareszcie ruszyła większą ilością kwiatów, chyba usłyszała moje narzekania i rozczarowanie - teraz nadrabia

Moja też dopiero w tym roku ma ładny krzak i kwitnie obficie. Taka z niej kapryśna królowa, ale kwiatki ma tak urocze, że już zapomniałam o jej humorach.

Ale różankowo, śliczne masz te królowe i inne
U mnie już po pełni kwitnienia, ale jeszcze sporo pąków i dość dużo nowych przyrostów, które mam nadzieję, że zakwitną jeszcze w tym roku