Witaj Mario! Pracy b.dużo. O pryskaniu myślałam ale czy jak spryskam to nie zaszkodzi to potem roślinkom? I czy po tych 3 tyg będę mogła sadzić wszystko i będzie oki?

Beatko a ten strumyk to gdzieś wpływa bo jak popryskasz randapem a dostanie się to do strumyka który łączy się z może rzeką ,jeziorem itp.to jest szkodliwe dla ryb i zwierzątek tam żyjących to lepiej uważac z tym środkiem.

Beatko patrzę na to odchwaszczanie i tak sobie pomyślałam jak będziesz mnieć koparko-spycharkę to niech ci cienką warstwę zbierze z tych boków i pozbędziesz się zielska

Odważę się! Pokażę Wam moją działkę która ma ok 40 m szerokości a dł ok 300m . To jest dom w którym mieszkamy
z lewej strony domu leży paczka od Ewy4




a to przed ogródek trochę smutny nie mam pomysłu jak go upiększyć
Za bramą widać część podwórza jeszcze nie ogrodzonego i miejsce gdzie jest strumyk





i jeszcze widok z przed ogródka na najwęższą część ogrodu i z wiecznym przeciągiem

Ewa4 napisał(a)

Beatko patrzę na to odchwaszczanie i tak sobie pomyślałam jak będziesz mnieć koparko-spycharkę to niech ci cienką warstwę zbierze z tych boków i pozbędziesz się zielska

Ewciu tak ma byś tylko że na drugim brzegu, jest on bardziej stromy więc trzeba zebrać ziemię ale tu gdzie odchwaszcza brzegi są ok więc koparka jest nie potrzebna. Pomyślę o tym bo inaczej to się za haruję

Obejrzałam spora ta działka ja mówię że mam dużą ale Twoja jeszcze większa ale jak zrobisz to dopiero będzie na co patrzeć.

Ewa4 napisał(a)

Beatko a ten strumyk to gdzieś wpływa bo jak popryskasz randapem a dostanie się to do strumyka który łączy się z może rzeką ,jeziorem itp.to jest szkodliwe dla ryb i zwierzątek tam żyjących to lepiej uważac z tym środkiem.

Woda zatrzymuje się u mnie na polu nie ma tam ryb ale mimo to podchodzę do tego raczej nie chętnie wolę pomysł z koparką mniej szkodliwy

Beatko bo też musisz tak daleko mieszkać ja koparkę mam przyjechałabym razem bez eMów byśmy podziałały z instrukcją obsługi koparki oczywiście hehehe

Zanim ja ją ogarnę to staruszką będę

oj przydałaby się pomoc jak najbardziej. Ciągnikiem jeździć umiem ale koparką to już nie