Ja bym to widziała jeszcze jakieś różowe lub/i fioletowe kwiatki. Ładnie by się z szarozielonymi komponowały .
A różowych bylin , czy jednorocznych roślin jest całe mnóstwo
Nie pamietam nazwy swojego. Kwietnie najpierw na bladoróżowo potem robi sie biały. Ma mnóstwo twardych dość duzych pąków, Ph mam najniższe (czerwony kolor na wzorniku) liczby nie pokazuje. . Jako podłoże zastosowałam kwasny torf (3,5 - 4,5) pomieszany z ziemia spod dębów, przekompostowane liście dębowe - gdzieś to wyczytałam. Na jednym końcowki liści są brązowe po oprysku zakres brązowego przestał sie powiększać. Może oprysk zadziałał. Zrobie zdjecie z bliska i pokaże.Wydaje sie, że gdyby nieodpowiednie ph to wszystkie wyglądałyby podobnie, a te objawy są na jednym. Ziobaczymy, mam nadzieje doczekać sie pieknych kwiatków. Napisz jak znajdziesz sposób na obniżenie zbyt wysokiego ph. Pozdrawiam
Oh jej ! To ja się tu wymądrzam , a widzę ,że lepiej dbasz o swoje różaneczniki niż ja. Widać ,że prawidłowo je wsadziłaś, skoro masz stabilne ph. Ja niestety wsadziłam go w sam torf .Nie zmieszałam z żadną materią organiczną, więc błyskawicznie ph mi podskoczyło. Będę w tym roku przesadzać zatem tego mojego jedynego rh właśnie w taką mieszankę, o jakiej Ty piszesz. No i to jest właśnie ta moja metoda na obniżenie ph
A to ode mnie kwiatek w prezencie na miłe rozpoczęcie dnia. Pozdrawiam
Bardzo, bardzo dziekuję, napewno twoją propozycje wezmę pod uwagę. Oczywiscie pochwalę sie fotką. Tylko ciężkawo z sadzonkami , zima długa, chyba dlatego. Pozdrawiam