jeszcze winogron nie posadziłam. Nie umiem robić wina. Narazie ćwiczę nalewki - mam już jedną tzw. "trześniówkę" z dzikich czereśni - najlepszy smak po 3 latach, jak doczeka
Ja też robię nalewki: wiśniówka obowiązkowa, orzechówka, cytrynówka no i likiery wszelakie, że o przetworach nie wspomnę Lubię mieć dom pełen zapachów i smaków, nie tylko ogród zadbany ale i spiżarnia pełna