jakie tu już plany są snute też muszę nasionek dokupić, przez zimę poustalałam z emem, co odpuszczamy w tym roku, a czego dajemy więcej zastanawiam się nad kupnem zamrażarki, żeby więcej z własnej uprawy pomrozić
Jolu,ja chcę podejść jeszcze raz do koleusów.Lubię je bardzo,a tylko chyba 3 kolory mi przetrwaja.Siałam w poprzednich latach i nie wzeszła mi ani jedna sztuka,zrobię ostatnie podejście.W polowie lutego wysadzę swoje begonie i koniec,i tak pewnie zajmie mi cały stojaczek w sypialni.
Jola ja mam tak, że zaczyna mi świecić lamka jak nie mogę wejść w moje ulubione dżinsy ...ale z drugiej strony można sobie kupić następne ulubione Prawda
Najważniejsze to się dobrze czuć we własnym ciele reszta jest nieważna