yolka napisał(a)

[

Miłej niedzieli Jolu

an_tre napisał(a)

Miłej niedzieli Jolu

wzajemnie

Jolu ślicznie
A powiedź mi pekinkę to tak wprost do gruntu z nasionek?
Może posieję w przyszłym roku? Tylko gdzie, jak u mnie w warzywniku cisy zamieszkały

AnnaCh napisał(a)

Jolu ślicznie
A powiedź mi pekinkę to tak wprost do gruntu z nasionek?
Może posieję w przyszłym roku? Tylko gdzie, jak u mnie w warzywniku cisy zamieszkały

Tak, prosto do gruntu, sieję po 3 nasionka w odstępach ok 10cm (jak w narożnikach trójkąta) w odstępach ok 40 cm. Dlatego po 3 nasionka na jedno miejsce bo w razie jak nie wzejdzie, jak wzejdą wszystkie - przesadzam. Nasionka układam paluszkami lekko przykrywam ok 1-2 cm ziemi. Nasionek w torebce jest ok 20-30, więc rozsypywanie nie wchodzi w rachubę, jeden ruch i po nasionkach. Wschodzi po tygodniu. Pekinkę sieję w II połowie lipca, max. pierwsze dni sierpnia - ale to na lekkich glebach. Wiosną nie sieję, zawsze coś ja zeżre.

Chyba też spróbuję wsadzić kapustkę pekińską

Ślicznie u Ciebie

Ale cudne jesienne, rudo-złote kolory.
I te trawy takie ładne

asiak napisał(a)

Chyba też spróbuję wsadzić kapustkę pekińską

Ślicznie u Ciebie

Ja co roku wysiewam, zawsze coś zbiorę, w tym nie najlepiej bo jakieś ślimory ją dopadły i zewnętrzne liście pożarły

anabuko1 napisał(a)

Ale cudne jesienne, rudo-złote kolory.
I te trawy takie ładne

Niestety mój ogród cały czas nie spełnia moich oczekiwań, a więc zmiany... zmiany...

Jolu a siałaś kiedyś brokuły?Pytam bo bardzo bym je chciała,ale nie wiem czy komus się to udało.Pomidory zawsze u mnie mają zarazę kiedy zaczynają dojrzewać, a chemia nie wchodzi w rachubę .Szkoda bo bardzo bym chciała mieć własne.Niezadowolona z ogrodu?, a znasz kogoś kto jest na dłuższą metę?

Gratuluje, że własną pekinkę udało Ci się wyhodować. Jak w przyszłym roku będziesz wysiewać to melduj, że to już ten czas