Mam córkę, mam wnusię...ale ja antytalencie włosowe i takich warkoczy nie umiem A włosy mam długie, w kolejce się ustawiam na fryz u Ciebie Rewelacyjny pomysł miałaś, nawet bym nie wpadła na coś takiego...
A ja patrzę na moje potargane rozplenice i martwię się, ze wyglądają już paskudnie.. a to można zrobić takie cudo..... jak wyszarpię trochę czasu to też skopiuję ..
Odpisałam u siebie . Pozdrawiam
U Yolki pewnie kolejka się ustawi, takie warkocze wyplotła, że zadziwiła całe ogrodowisko i pÓŁ FB. Też zrobię warkocz francuski, przez naście lat córce zaplatałam, bo miała grube i długie ładne włosy. Teraz w świat wyjechała a moja umiejętność zanika. Wiec jakby Yolka miała zbyt długą kolejkę do zapraszam Yolka - gratuluję raz jeszcze !
Jaki pół coś ty....całą gębą celebrytka Buziaki!
Wow warkocze zajefajne
Ale obłęd z tymi trawami - kopara opada!
To się bierzemy i wyplatamy