Ja już na szczęście osiągnęłam ten poziom (z wiekiem to przychodzi), jak mi się nie chce to nie robię, niestety nie ma to zastosowania do pracy etatowej, nie chce mi się a jednak idę i robię
A jak Barbula u ciebie Jolu? Zakwitła?
Moja niestety nie przeżyła ostatniej zimy....kilka lat z rzędu lekko podmarzała ale potem na wiosnę dawała radę - tym razem mróz ściął ja na amen....szkoda
Jolu ja też kiedyś miałam takie myśli,żeby zaorać wszystko i trawnik posiać a teraz widzisz co się u mnie dzieje. Nie wierzę ,że wytrzymała byś bez ogrodu. To się ma we krwi,nic nie poradzisz. Masz piękny,zadbany ogród. Skąd takie myśli?! Sio...