Miałam i ja kiedyś sundaville, niestety przez całą zimę sprawiała kłopoty. Letnie listki zrzuciła wszystkie po wniesieniu do domu w ciągu jednej nocy. Później się trochę zawzięła i zaczęła rosnąć. Niestety na wiosnę padła. Słyszałam, że czasem udaje się ją przetrzymać przez zimę, ale nie mnie. Tobie życzę, żeby się udało.

W ogródku masz piękne trawy, oczu nie można oderwać.