Jolu, po Twoich roślinach nie widać, żeby im brakowało wody, to Twoja zasługa. Róże, ostróżki i liliowce przepięknie wyglądają.
U mnie też bardzo sucho. Ubolewam nad moimi bylinami, bo sporo wypadło mi zimą, właśnie ostróżek, naparstnic i len trwały od Ciebie, a on tak pięknie kwitł każdego dnia przez całe lato. Zapisuję się na nasionka ostróżek.
Ostróżki dobrze jest okryć świerkowymi gałązkami, len prawie wszyscy stracili, u mnie zachowały się dwie siewki. Ostróżki powinny przeżyć, nie wiem czemu wypadły. Zima ciężka była dla naszych roślin. Będę o siewkach pamiętać