Wąchałam wczoraj w nocy ( to chyba trzeba być zdrowo walniętym albo po prostu być na Ogrodowisku zeby przed północą latać po ogrodzie i wąchać kwiatki) i wąchałam w południe w słońcu. Pachnie lekko, delikatnie tak jakoś słodko trochę ale leciutenko.
Ja mam na pewno Rubensa - taka miał etykietę bo to był prezent od Krysi.
Reniu przejrzałam link i spokoju mi nie daje to, że kwiaty Rubensa w wątku Kasi są identyczne jak kwiaty Maylena które pokazała Krysia, no i jeszcze ma listki zielone ale z kroplą bordo jak u Montany. Mój kupiony w e-clematis jako Rubens ma identyczne kwiaty i czysto zielone liście jak Rubens Krysi. Szukam dalej. Normalnie Sherlock Holmes powojnikowy jestem
Jola witam jestem z rewizytą byłam u ciebie, ale czy się wpisywałam?
Przejrzałam początek i teraz koniec. Masz też piękny ogród i warzywnik duży. Truskawki już zrywasz? To ty jesteś samowystarczalna w warzywa i widzę w ryby słodkowodne. Kujawy piękny rejon jezior sporo.
A teraz chciałam odnośnie rodkow. Jolu one są chore koniecznie musisz je opryskać i podlać previcurem. Może też potrzebują nawozów i kwaśnej gleby.
Bo widać że kwitną, ale te liście nie ciekawe.
Szkoda takich dużych krzaków.
Jeszcze może opryskaj na przemian Topsinem i previcurem.