Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wilcze pole – zagwozdki, przemyślenia, zmagania i efekty

Pokaż wątki Pokaż posty

Wilcze pole – zagwozdki, przemyślenia, zmagania i efekty

Bogumila 19:49, 20 mar 2013


Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 25
Witam na ogrodowisku
____________________
mWilQ 21:14, 21 mar 2013

Dołączył: 14 mar 2013
Posty: 64
Pogoda dobija, znowu dopadało śniegu. Jak tak dalej pójdzie to marcowe plany trzeba będzie przesunąć na kolejny miesiąc. Ostatnio wspomniałem o nasadzeniach w rabatach. O samych roślinach dopiero się uczę, obecnie mam za mała wiedzę, żeby samemu tworzyć kompozycje. Mogę tylko grymasić co mi się podoba, a co zupełnie nie leży. Z pomocą przyszła koleżanka z większym doświadczeniem.




Osobiście odpowiadają mi kostrzewy, funkie i różnokolorowe berberysy. Podobają mi się kolory kwiatów na różanecznikach. Świerki owszem, te w idealnej formie zawsze podziwiam. Mam jednego na działce rekreacyjnej rodziców, który został odratowany po świętach i wyrósł na ponad 8 metrów - chciałem go przetransportować do siebie, ale przerosły mnie koszta.

Z pierwszego projektu na razie mam świerka pospolitego. Również świątecznego. Nie wiem jeszcze czy się przyjmie, ale są ku temu szanse, bo siedzi w ziemi już kilka tygodni i wygląda zdrowo. Mam z nim jednam mały problem. Ma dwa równe wierzchołki, które zaczynają się od siebie odłączać. Jak będzie cieplej to je sfotografuję. Podejrzewam, że trzeba jeden usunąć i będę się radził Was jak to zrobić. Chciałbym się również zapytać o sadzenie tych drzew przy moim ogrodzeniu. Czy odległość około metra od pnia przy ogrodzeniu na wysokość około półtora metra w górę ma sens? Pewnie jak drzewo będzie dorosłe, to chciałbym żeby w tym miejscu jego gałęzie wychodziły ponad ogrodzenie, a pod nimi żeby dalej rosły rośliny ozdobne. Jest to możliwe?

Na "łezce" z pierwszego projektu pojawił się imieninowy różanecznik. Nie miałem wcześniej przygotowanych rabat, więc został tam komisyjnie umieszczony. Siedzi w ziemi od października i jest przeze mnie ciągle oszukiwany. Na mrozy zrobiłem mu z włókniny ubranko. Zimę w nim przetrwał, gdy je ściągnąłem i poczuł ciepło (było u nas ciepło przez 4 dni) to pięknie odżył. Później kolejne mrozy, znowu go zakryłem i znowu zimował. Obecnie bez ubranka siedzi w śniegu i liczy na wiosnę.

Jeśli ktoś ma uwagi co do dwóch pierwszych rabat, to chętnie wysłucham. Mam nadzieję, że koleżanka się nie obrazi
____________________
Wilcze pole
Selly 09:10, 22 mar 2013


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
mWilQ napisał(a)


. Świerki owszem, te w idealnej formie zawsze podziwiam. Mam jednego na działce rekreacyjnej rodziców, który został odratowany po świętach i wyrósł na ponad 8 metrów - chciałem go przetransportować do siebie, ale przerosły mnie koszta.

Z pierwszego projektu na razie mam świerka pospolitego. Również świątecznego. Nie wiem jeszcze czy się przyjmie, ale są ku temu szanse, bo siedzi w ziemi już kilka tygodni i wygląda zdrowo. Mam z nim jednam mały problem. Ma dwa równe wierzchołki, które zaczynają się od siebie odłączać. Jak będzie cieplej to je sfotografuję. Podejrzewam, że trzeba jeden usunąć i będę się radził Was jak to zrobić.

Jeśli ktoś ma uwagi co do dwóch pierwszych rabat, to chętnie wysłucham. Mam nadzieję, że koleżanka się nie obrazi


Pierwsze skojarzenie mam takie, że lepiej będzie zastąpić świerki z projektu świerkami serbskimi Z doświadczeń, którymi dzieli się z nami Danusia, wynika niezbicie, że świerki serbskie są najlepsze ze wszystkich odmian, bo nie chorują , nie czepiają się ich przędziorki i mają znacznie ładniejszy pokrój. Danusia ma takie w swoim ogrodzie i są przepiękne. Ona też żadnych innych odmian nie sadzi w ogrodach swoich klientów. Świerki serbskie wcale też nie są drogie, warto je kupić , bo drzewa będą przecież z nami w ogrodzie przez wiele, wiele lat. Lepiej zatem od początku zainwestować w coś naprawdę wartościowego.
Przemyśl też dobrze kwestię sadzenia sosny czarnej. Wiem, że są tacy , którzy się nią zachwycają, ale tak obiektywnie rzecz biorąc, to niezbyt estetyczny gatunek, bo gubi igły , trzeba ją czesać, aby wyglądała na zieloną, ogołaca się z gałęzi od dołu i trudno utrzymać ładny pokrój po wielu latach. Ale tak jak wspominałam, są tacy, którym to nie przeszkadza.
Pozostałe rośliny z Twojej listy są ok.
A tak w ogóle to na forum są 2 ciekawe wątki : jeden o niepolecanych roślinach iglastych i drugi taki sam o liściastych. Poczytaj sobie, żeby wiedzieć których roślin lepiej unikać, bo sprawiają zbyt wiele problemów. Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż własnych, co nie ?
____________________
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, zostań ogrodnikiem !
mWilQ 18:43, 22 mar 2013

Dołączył: 14 mar 2013
Posty: 64
@Selly: Bardzo dziękuję za uwagi i wskazanie wątków. Wstępnie zerknąłem na iglaki, nie ma ich tam zbyt wiele, ale już sobie zanotowałem czego unikać. Patrzyłem również na zdjęcia świerków serbskich i troszkę zdurniałem - dla mnie wszystkie wyglądają tak samo. Musiałbym pewnie obejrzeć je jeden obok drugiego w szkółce.

Pogoda mnie mocno zniechęca do wyjścia z aparatem na zewnątrz, ale w końcu muszę się zmusić i zrobić zdjęcia tego co posadziłem. Może się okaże, że to jednak nie jest świerk pospolity, a jakaś inna odmiana, która będzie ładnie rosła w rabacie.
____________________
Wilcze pole
mWilQ 19:19, 22 mar 2013

Dołączył: 14 mar 2013
Posty: 64
Kilka pytań do ogrodników:
1. Na rabatach kładę włókninę, która według sklepowych opisów ma się z czasem rozłożyć w ziemi. Jest na to szansa? Chciałem chociaż na początku, gdy nie ma roślinek powstrzymać rozwój chwastów. Nie jestem ani finansowo, ani czasowo przygotowany, aby ogród robić kompleksowo i wydaje mi się, że w taki sposób sobie pomogę.
2. Plastikowe krawężniki "ekobord", "rimbord" itp. czy ktoś stosuje, są trwałe? Wiem już, gdzie będą rabaty, a gdzie trawnik. W pierwszej kolejności chciałbym wytyczyć obszary rabat i wyrównać w nich teren. Czeka mnie zabawa z dowożeniem i niwelowaniem. Wydaje mi się, że dzięki takim krawężnikom jestem w stanie później robiąc teren pod trawnik uniknąć mojej niepotrzebnej ingerencji we wcześniej przygotowane rabaty. Tak samo łatwiej mi będzie zachować różnicę wysokości. Myślałem o krawężniku ok 6 cm, który stworzyłby koryto dla kory.
3. Korę w mojej okolicy mogę kupić w trzech rozmiarach, bardzo małą, wręcz wióry, od 1 do 5 cm i do 5 do 10 sortowaną. Podoba mi się ta duża, ale chyba pod nią kupię frakcję 1 do 5 zwiększając tym samym wydajność z worka 80 litrowego. Jakieś propozycje?
4. Nie wiem jak podejść do terenu pod trawę. Podejrzewam, ze najpierw muszę wszystko odchwaścić, wyrównać, obsypać ziemią. Chciałbym też uniknąć sytuacji, ze na nowym trawniku będą grasowały krety (u sąsiadów strasznie się popisują), więc pewnie musiałaby pojawić się siatka. Chodzi mi po głowie cały czas system nawadniania i nie wiem co najpierw.
____________________
Wilcze pole
Selly 10:19, 04 kwi 2013


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220


Jestem na podobnym etapie prac ogrodowych , tzn. też dopiero zakładam rabaty. Doświadczenia własnego nie mam zbyt wiele, ale od roku intensywnie się dokształcam w zakresie ogrodnictwa ( głównie dzięki Ogrodowisku Powiem Ci jak ja to robię i dlaczego:
1. Pod rabaty na pewno nie dam ŻADNEJ maty czy włókniny. Nie ma sensu. Szkoda kasy i tak nie chroni przed chwastami. Wszyscy doświadczeni ogrodnicy opisują , że chwasty i tak przerastają, natomiast rośliny na których nam zależy od włókniny duszą się i męczą, bo nie są tak żywotne i zdeterminowane jak chwasty, więc jak nam zależy na ładnym wyglądzie naszych roślin, taką matę po wstępnym założeniu się potem usuwa. Lepiej dać grubszą warstwę kory. Ja pod korę planuję dać jeszcze 2 warstwy zwykłych GAZET. Tak na prawdę gazet! One nic mnie nie kosztują, są z papieru , który na pewno się rozłoży i tym samym użyźni glebę, odrobinę będzie trudniej chwastom , ale nie moim rabatkowym roślinkom. Gazety się rozkłada, na to kora i się to moczy wodą,żeby wszystko się razem trzymało i kora nie fruwała po ogrodzie.
2. Żadne plastikowe ekobordy mi się nie podobają. Kupiłam sobie jedne na próbę , ale ich nie zastosuję , bo moim zdaniem wyglądają niestety tandetnie. Co innego betonowe krawężniki !Takie mają moi sąsiedzi i wyglądają pięknie. Też myślałam , by moje rabaty otoczyć takimi betonowymi, równymi i eleganckimi. Ale kiedy o nich poczytałam, to wygląda na to, że jest przy nich więcej pracy niż przy rabatach bez żadnych otoczek, więc w końcu zakładam rabaty bez ŻADNYCH krawężników. Z dwóch powodów:
a/ bez krawężników łatwiej się kosi trawnik tzn. można wiechać kosiarką jednym kółkiem na rabatkę a jednym kółkiem jechać po trawniku. Jeśli jest krawężnik nie da się tego zrobić, zostają brody z trawy tuż przy krawężniku i trzeba to ręcznie wycinać - tzn. kilkaset metrów bieżących ręcznego wyrównywania !
b/ bez krawężników jest się bardziej elastycznym i można częściej korygować kształt rabat , jeśli uznamy , że pierwotnym plan rabaty wymaga poprawy, a czegoś takiego spodziewam się w moim przypadku.
Krawężniki na pewno pomagają okiełznać rabaty i wprowadzają swoisty porządek w ogrodzie, więc mają sporo zalet. Wybierz takie, które będą najlepiej pasować do twojego stylu ogrodu i do nawierzchni na podjeździe.
3. Kora musi być przede wszystkim przekompostowana, bo zabierze z gleby azot oraz musi być bez dodatków jakiś śmieci. Rozmiar może być dowolny. Im drobniejsza tym szybciej się rozkłada , co jest zarówno wadą jak i zaletą. Jeśli szybciej się rozkłada, poprawia tym samym strukturę gleby i jest lepiej roślinkom, ale trzeba ją też częściej uzupełniać. Ale całkowitego uzupełniania nigdy się nie uniknie.
4. Temat trawnika to temat rzeka. Nie da się odpowiedzieć w trzech zdaniach. Poczytaj na wątku o zakładaniu trawnika z siewu. Ja już swój trawnik założyłam. Niestety trochę krzywo mi wyszedł , bo za mało przegrabialiśmy ziemię , a potem też w ogóle nie była wałowana. Teraz wiosną będę więc poprawiać dosypując ziemi, by skasować dołki w trawniku. Siatki przeciwko kretom nie mam i na razie nie żałuję.
____________________
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym, zostań ogrodnikiem !
Syla 11:59, 04 kwi 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Wpadłam się przywitać
Wypowiadając się na temat pierwszej rabatki przy ogrodzeniu to tak jak poprzednik sośnie na froncie domu stanowcze nie !!! przemyśl proszę świerk serbski ,nawet wzdłuż ogrodzenia ... tam jest ok 9m długości ? Rabata jest długa i wąska , nie zmieści się tyle roślinek .... Pozdwoliłam sobie zrobić rysuneczek ze świerkami , Rh, trzmieliną a na drugim rys. z berberysem , żebyś sobie mógł zobrazować




____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 12:04, 04 kwi 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Jeśli przygotujesz sobie rabaty pod nasadzenia ale nasadzenia zaplanowałeś odlegle w czasie to jak najbardziej możesz użyć agrowłókniny aby uniknąć nadmiernego zachwaszczenia .... To ułatwi Ci ogromnie życie

Ekobordy są super w momencie oddzielania na ten przykład żwirku od trawy lub kory polecam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
mWilQ 18:59, 04 kwi 2013

Dołączył: 14 mar 2013
Posty: 64
@Selly: Dziękuję za informacje, rozważę i wykorzystam.
@Syla: Witam u siebie i również dziękuję za odpowiedź oraz załączone propozycje. Dają sporo do myślenia w kwestii ilości i różnorodności nasadzeń. Pokazujesz i udowadniasz, że tak naprawdę 3 gatunki na mojej rabacie wyglądają bardzo dobrze, cieszą oko prostotą kompozycji. Nie wiem tylko, ile czasu trzeba, żeby z małych roślinek uzyskać taki efekt.

Co do świerka serbskiego, którego tak wiele osób na tym forum poleca w zastępstwie za jego inne odmiany, to już się zagłębiam. Wizualnie jak najbardziej mi się podoba. Jeśli rzeczywiście jest odporniejszy i wygodniejszy do prowadzenia, to nie ma się nad czym zastanawiać. Jedynie co mi zbytnio nie pasuje, to jednolita zielona ściana z jednego gatunku, to będę chciał w jakiś sposób przełamać. Wizualnie nigdy nie podobały mi się równo przystrzyżone żywopłoty. Rażą mnie również tuje ponasadzane od linijki na przemian z dwóch lub trzech odmian - tego nie chciałbym u siebie powielać.

Niestety u mnie plany pogoda skutecznie odsunęła w czasie. Jestem tym faktem załamany
____________________
Wilcze pole
Syla 19:48, 04 kwi 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
wybaczam tą linikję bo ja tak lubię za chwilę wstawię jeszcze jedną wersję tak dla przykładu nasadzeń w jednym gatunku a w kilku sztukach ..... Można sobie dostosować roślinki jakie Ci się podobają
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies