Czytam RENATKO że cierpisz z powodu alergii, bardzo współczuję. Ja mam alergię od słoneczka i nie mogę się opalać dlatego szukam cienia, a tu jak na złość upały i słońce palące. Musimy to jakość przeżyć, podobno w przyszłym tygodniu ma być troszkę chłodniej to wszyscy odetchniemy.
Donica super, jeszcze tylko nasadzenia i będzie pięknie.
Ogród w pełni kwitnienia zachwyca.
Pozdrawiam serdecznie
Asiu ,no już mnie to dobija ,ten katar,nos czerwony od wycierani i ból głowy od zatkanego nosa.
Twojego uczulenia,też Ci współczuje,dzieciaki koleżanki mają ,kapelusz na głowie i dł rękaw w lecie to normalka lub siedzenie w domu.Czekam na ten deszczyk jak na zbawienie i roślinki też .Teraz jest najpiękniejszy czas ,bo wszystko kwinie.pozdrawiam
Dokładnie Renatko, kapelusz na głowie i długi rękaw, inaczej jestem cała wysypana, nie spię po nocach.
Wczoraj złapałam kleszcza, uroki zamieszkania przy lesie, wyciągnęłam ale miejsce po kleszczu nie wygląda za ciekawie