Aż mi nie chce się wierzyć, że tak dużo osób pisze o niepadaniu. Przecież u mnie ciągle pada, mokro jak diabli, a dziś jeszcze tak zimno, że brrrr. Niebo niby niebieskie, ale norweska co innego pokazuje. Tośka, też cierpisz na suszę?
Ja też uważam, że tujom zaszkodziła susza w sierpniu, tym bardziej, że były wcześniej kopane. Posłuchaj kożelanki, kup ten biosept active i podlej nim profilaktycznie wszystkie tuje, a jak Ci starczy, to resztę roślin w ogrodzie też
I podlewaj je codziennie,nawet jak z nieba mżawka leci. Wyczyść zeschnięte gałązki, a na wiosnę je skróć,to Ci ładnie się zagęszczą.
...Tosiu... u mnie tez rudzieją szmaragdy...4 wyglądają fatalnie... tylko podlewane były bardzo bo tam założyłam wrzosową i codziennie lałam... dzisiaj jadę kolo ogrodniczego to zakupię polecany przez Anitkę biosept..
...pozdrawiam....
No właśnie.
Zawsze myślałam, że te oszyszkowanie i rudzienie dotyczy brabantów. W "starym" ogrodzie miałam szmaragdy i nigdy nic ich nie katrupiło
Prawie u wszystkich sąsiadów dookoła obserwuję podobne "zrudzienia", niezależnie od odmiany.
Tylko u jednego sąsiada szmaragdy są ok.
Teraz wody ci u nas dostatek.
Oglądaliśmy rośliny, coś jest nie tak. Mam wrażenie, że nowe korzenie przyrastają pod korą a nie idą wgłąb. Tak też się stało u kilku hortensji.
Anitko, jak zaczęłam czyścić zeschnięte gałązki to jedna tuja została prawie łysa .
Za resztę się nie biorę bo leje ale jak zacznę czyścić to zostaną pędzle
Poszukiwałam bioseptu ale jego cena dała mi do myślenia:
Tzn jak będę musiała wymienić te tuje to już nie kupię dużych, tylko małe a za cenę litra będę miała 10 fajnych roślin
Ja to w ogrodzie mam charakter "chirurgiczny" : chore wyciąć
My laliśmy je codziennie w czasie upałów (tych lipcowo/sierpniowych), a wygląda jakby ta woda zostawała na powierzchni i w korze. Jak odkopaliśmy trochę to widać, korzenie na powierzchni.
Zastanawiam się co zrobić.
Cóż "przetrwają najsilniejsi"
Jak się nie uda na wiosnę będą nowe, ale tym razem małe sadzonki. Jak kupowałam myślałam, żeby były jak największe a teraz widzę to jako błąd.
Co ja tu czytam A ja tak się zachwycałam Twoimi smaragdami, nawet eMowi pokazywałam jakie ładne,duże już masz i zastanawialiśmy się nad kupnem takich już podrośniętych Widać coś z nimi nie tak, że korzenie idą po powierzchni a nie w ziemię