Super sie u ciebie robi Tosiu,
fajnie że udaje ci sie zachowac mkonsekwencje i że zaczęłaś ogród od poczatku wg planu.Dzieki temu ma swój styl. ja miałam "stare "nasadzenia i teraz dziergam cos sama próbując ubrac to co mam + kasa jaka dysponuje + wiedza z ogrodowiska w jakis sensowny ogród. Donice przy tarasie super i nasadzenia w nich też boskie, o żywopłocie nie wspominając. A że cie boli tu i tam po tej robocie, to trudno - za to jaki cudny efekt !
Żywopłocik zaczyna pływać w tej wodzie, martwię się żeby nie utonął
Dopiero co zrezygnowałam z nawodnienia,
a tu chyba trzeba zacząć obmyślać odwodnienie
Sylwia, Marzena, Ania, Gosia, Ela dziękuję za wsparcie
Widzę Tosia, że nieźle Ci idzie. Coraz bardziej zielono u Ciebie.
Ciekawa jestem co jeszcze Danusia wymyśliła do Twego ogrodu
My z kolei zrezygnowaliśmy ze studni (a właściwie studniarze z nas, dwa razy się umawiali, raz zapomnieli, drugi raz nawet telefonu nie odbierali). Jakąś kiepską ekipę nam polecono . Daliśmy sobie spokój na ten rok.
U nas dziś przestało padać, mam nadzieję, że u Ciebie też i młode tujki nie odczują zbytnio nadmiaru wody.