Powtarzam, to co wszyscy
- ciachać co za dużo,
- przesadzać co za gęsto,
- plewić co niepotrzebne ,
- psikać na grzyby i inne -yby i -owce i -dziorki
- gonić opuchlaki,
- łapać ślimaki,
- ciągnąć za uszy opornych
i martwić się jak nie będzie słońca, i martwić się jak będzie za dużo słońca,
i przejmować się jak będzie za mokro i jak za sucho
Elu, nie jadę ale będę duchem
Zamówiłam sobie kulki bukszpanowe(9szt), ambrowca, śliwe-wiśniową, muszę "pozamykać" rabaty żywopłocikiem bukszpanowym (50szt) i żurawkami.
Witam...mam pytanie Tosiu...w jakiej odległości od siebie i od odgodzenia sadziłaś serby?...i jak swoje prowadzić będziesz?...w sensie czy będziesz cięła na ścianę czy zostawiasz?
pozdrawiam i słońca życzę
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Ha, ha, to się usmiałam i przypomniało mi się jak mój M. w poprzednim roku wyniósł z Lidla 216 szt. bukszpanów....
pani nie chciała go puscic, bo powiedziała że nie prowadza sprzedaży hurtowej - musiał rozbić na 2 tury....
Pozdrawiam i zaglądam regularnie - podoba mi się Twój zapał
Tosia u Ciebie doskonale widać jak dużo daje szkielet ogrodu, teraz uzupełniając go dajaesz mu kolor, kształat, ale jak widać szkielet i wyznaczone rabaty to podstawa.