a ja coś do tych gładkich jaj ręki nie mam Paulina Twoje piękne

Paulina, a te hiacynty są w jednej doniczce???
To się nie łamie od stawiania tam czegokolwiek?
A jak z podlewaniem? Dziurki w doniczkach masz czy nie?

Sto pytań do

tak myslalam.dzielna jestes

I mnie tez ciepelko az milo.nawet corka zadowolona na dworze.

Moje cementowe to takie poczochrańce były bo specjalnie bawełnę drapowałam.
Nie robiłam gipsowych.
Zależy zapewne w jaką formę zewnętrzną leje się gips.Znalazłam takie cosik
http://scandiartstudio.blogspot.de/2016/01/zrob-sobie-doniczke-za-zotowke.html

super się zrobiła dekoracja z tych gipsowych skorup, eMowi też kazałam dziś gips kupić

Pozwole sie wtracic choc nie robilam z gipsu a z betonu.
Najbardziej gladka a wrecz szklista postac da zalana forma ze szkla,pozniej z plastiku np pudelka po lodach.dalej jakakolwiek wyklejona folia samoprzylepna,najbardziej porowate daje scianki daje forma papierowa.

I co? Podobały się? Jak reakcja?

Justyś jak zrobisz jajo i wyschnie to wtedy odłamujesz sobie te boki na taką wysokość na jaką potrzebuujesz. Ja do tych hiacyntów, które są w jednej doniczce 3 szt. ułamałam prawie do połowy. Brzegi doniczki zamaskowałam mchem.
Doniczkę sklepową czyli tą z dziurkami wstawiam do drugiej doniczki plastikowej czyli osłonki bez dziur i wtedy można bezpiecznie podlewać.

Dziś rano obdarłam z balonu i wyszło ale też w całości, więc żeby nie były wszystkie takie same to wystukałam w nim dziurę Zaraz zrobię fotkę to pokażę u siebie żeby Ci nie śmiecić.. Ogólnie i gładkość i struktura takie same jak gipsowych a zastygały prawie dwa dni więc się nie opłaca w to bawić. wg mnie gips do tego celu zdecydowanie lepszy..