O ja ale daas czadu z tymi donicami
Mnie juz nic tu na forum nie zdziei

Czadowe donice ! do soboty

Oj, widzę, że Cię wzięło na robótki ręczne

Aleś się rozbetonowała Paulina, fiu, fiu....a tak skromnie zaczynałas a teraz coraz smielej sobie poczynasz...a co najwazniejsze super ci to wychodzi

Aleś się rozbetonowała Paulina, fiu, fiu....a tak skromnie zaczynałas a teraz coraz smielej sobie poczynasz...a co najwazniejsze super ci to wychodzi

Piękne donice

świetne !

Jolu, Ivonko, Kasiek dziękuję bardzo

bleebla napisał(a)

Halooo

Pamiętasz ile kosztowały trawy które kupiłaś u stefana w zeszłym roku?
Co ile sadziłaś RB?
Buzaki

Aga, dzwoniłam tam dzisiaj i ceny traw to 7,9 i 11 zł.
RB sadziłam chyba co 30 cm jak dobrze pamiętam. Na jesień utworzył już szpaler bez przerw. Szybko się rozrasta.

inag napisał(a)

Myślałam, ze tylko ja tak mam

Ilonko, dzisiaj przy zalewaniu kolejnych donic rozmyślałam nad swoim podejściem do tego tematu... I stwierdziłam, że to rękodzieło nie musi być idealne Nie mam całej linii produkcyjnej sterowanej za pomocą robota tylko jestem ja i moje dwie ręce, które nigdy nie wyprodukują dwóch identycznych przedmiotów. Dzisiaj robiłam już bez eksperymentów i zbędnego kombinowania i kolejnych 15 szt. gotowych
Chyba musimy wyłączyć nasze myślenie przy takiego rodzaju pracach