Irenko, Ty wiesz, że ja dzisiaj to samo pomyślałam jak oglądałam zdjęcia z Twojego ogrodu, że chyba nie masz gracków!
Codziennie zaglądam do tych moich limek i czekam na pierwsze kwiatki

eM już mi przygaduje, że jak nie zakwitną hortensje to będzie koniec mojej ekologicznej uprawy ogrodu i On będzie odpowiedzialny za ogród ( a raczej za nawozy

) a ja mogę sobie co najwyżej trawę skosić...