Ale grad!,....a te chmury do mnie idą.....na wschód, aż się boję pomyśleć co będzie.....Współczuję Ci Edytko i pozdrawiam

O matko kochana jaki grad Przykro mi

Dziękuję kochane , myślę że takiego mocnego gradu to już nie będzie zdarza się raz na ileś tam lat nikomu nie życzę takich rewolucji dziś w radiu zapowiadali wieczorne burze w Polsce i mocne wiatry więc miejmy się na baczności
dziękuję za odwiedzinki i miłego życzę Haniu,Kasiu,Jolu i Beatko

Ojej, ale gradobicie, daszek potłuczony, nawet boję się zapytać o rosliny.

Qrczaki ale grad.
Edyta ty na jakiejś ścieżce gradowej mieszkasz. Z tego co pamiętam w tym roku przynajmniej drugi raz was grad tłucze.
Zadaszenie superaśne, a ten daszek to poliuretanowy był? Jestem w szoku, a rośliny???

Ojejku współczuję tego gradu

Hej hej dziewczynki już pogodziłam się z porażką dziękuję za troskę Yolu ,Atenko ,Gosiu wymyśliliśmy z eMusiem że robimy normalny dach trudno że ciemno będzie zaczepimy lampki i okej roślinki trochę pociachane , najbardziej hosty dostały po liściach ale poobrywane i niech puszczają nowe listki
Atenko masz rację było już gradobicie ale to był groszek aż strach pomyśleć co będzie następnym razem oby nie
Witam Gosiu miło mi cię gościć zapraszam częściej
Pozdrówka i miłego kochane

Świętujemy Dzień Mamy Najlepszego Mamusie


Bukiet i wersja bukietu Lenki

Edytko, zaglądam dzisiaj do Ciebie, a tu takie gradowe wieści, przykro, że spowodował tyle strat. U nas dzisiaj silny wiatr. Życzę spokojnego dnia

Karolinko dziękuję za troskę współczuję wiatru trzymam kciuki by nie był przesadnie mocny i szybko sobie poszedł miłego

Bukiety cudne miałaś od młodej. Ja wzbogaciłam się o kosz z alsromeriami, Miałaś już takie? Trzeba je zimować w domu ponoć tak jak dalie.
Cieszę się,że wierszyk gradowy się spodobał.