wycinka bergeni

obcina się jej liście?ja chyba też to mam-podobne liście ma hm... i nie wiem co z nią zrobić

Bedzie nowa ławeczka?
Też nie wiedziałam, że bergenie się ciacha. Tulipki się ślicznie u Ciebie zapowiadają

I to tak co roku z tą bergenią , i aż tak? ...jutro ciacham swoje

ja swoja ciacham ale nie tak ekstremalnie ale chyba dzis poleca wiory uppps liscie

Ooo to może być sposób na kwiatki w mojej bergenii pod balkonem w ciemnym miejscu. Idę ciąć liście. Buziaki

U mnie pomimo ciecia, bergenia zawsze byla jakas taka mala. Zobaczymy co w tym roku z nia bedzie..

Moja też nigdy nie kwitła, ale ja jej nie ciachałam! A wiecie, że można zaparzać herbatkę z uschniętych liści bergenii? Ponoć bardzo zdrowotna! Musze spróbować.

Witajcie w niedzielkę dziewczynki miło Was czytać ładny dzień dziś choć wietrzny wczoraj co chwila lało gościebyli żon latał pod gryla a my w domu dobrze że trochę dachu nad nim trawa mokra porosła ładnie czytam że już sezon na cięcie rozpoczęty to u mnie pewnie jak deszcz wyschnie

Violcia - tak Bergenię tnę jakiś czas wcześniej też nie cięłam i zastanawiałam się czemu nie ma kwiatów a kwiaty w liściach pochowane i gniły pod nimi i owady miały słaby dostęp a teraz super efekt kwiat widać ryzyko jest przy przymrozkach ale cóż tego nigdy nie wiemy jak się zachowa przyroda

Anda - ławeczka na razie będzie stara a ogródeczek na nowo dla córci bo przenosimy z innego miejsca Bergenię ciachamy Tulipki dziękują

Basiu - ciachaj warto świat kwiaty zobaczą i będzie ich więcej

Izabelka - ja pierwszym razem też się bałam i wycinałam tylko te brzydkie po zimie ale z czasem myślę zaraz będą nowe liście a co tam co będzie to będzie i ciach

Renatko - działaj zobaczymy jak się zachowa każdemu zmiana potrzebna

Kasiu - u mnie tez kiedyś była drobna i wątła to ja jej ziemi dosypałam i rozsadzałam żeby jedna kępa miała miejsce latem podlewam bo lubi więdnąć buuuziolki

Hanusia - ryzyk fizyk ciachaj tylko u mnie to już nogi mi drętwiały bo wszędzie kwiaty i ni jak dostać się akrobacje wyczyniałam i liśćmi rzucałam gdzie popadnie na trawę ja nie piłam z liści herbatki jeszcze

Miłej niedzieli

zaraz polatam po ogrodzie.... za fotkami