U mnie też popaduje sobie I tym razem to się z tego cieszę I upał odpuścił i nareszcze można złapać oddech. Pozdrawiam

Kasiu w Zabrzu też ma być, pozdr

Czekaj Julcia...nie wiesz wszystkiego...ten chłop od reklamacji był w piątek i powiedział od razu, że to cukier + garnek emaliowany...i że Bosch bankowo nie wymieni tej płyty z gwarancji...i wtedy Ania mnie ochrzaniła, że za szybko się poddałam, eMuś nie dzwonił dzisiaj do tego chłopa, nie miał kiedy...jeszcze wieczorem, po pracy, jedzie do Pszczyny, żeby jutro rano podlać...susza jak byk. Będę miała męża znowu jutro wieczorem
W piątek już mieczyki były padnięte, dopiero jak wody dostały to ożyły, dalie też cieniutko. To, co nie było posadzone z hydrożelem wołało głośno wody!
Hortusie były, o dziwo, w dobrej formie, ale one miały "napitą" ziemię z żelem...

Droga super, klimatyzacja na 18 stopni Gorzej, jak się drzwi samochodu otworzyło...
Do Pszczyny ściągnęliśmy przed pierwszą w nocy, jeszcze wtedy było 27 stopni...

Następnym razem się szykuj, koniecznie!

Przymusowa zdjęciowa przerwa na forum A moje ławisko robione powolutku przez eMa prawie gotowe...i lilie kropkowane też mam, i mieczyki...
Danusia nam odwyk zaserwowała, może trzeba trochę...

Dobranoc

No podejrzewałam, że cosik w kierunku płyty robiłaś(wywnioskowałam z postów), ale znam Anię z osobistej rozmowy z Nią (choć tylko telefonicznej) i wiem jak potrafi motywować....

....Kasiu wiem, że sucho, ale nie chciej takiej burzy jaka wczoraj była u mnie...cała ulica pływała....w garażach po mojej stronie wody po kostki, w garażach po przeciwnej stronie wody było już po pas....moje zbiorniki przelane, a nadmiar wody nie zdążył odpływać na ogród.....do 1 w nocy walczyliśmy, żeby chociaż trochę wypompować wodę z garażu...dzisiaj wielkie suszenie na ulicy.....teraz za oknem znowu ukrop i do tego wilgotno....

Wiem, że klima to cudo, szkoda, że tylko w aucie.....następny raz mówisz?....tylko wszędzie daleko jakoś

To i ja cierpliwie na fotki poczekam...ławki ciekawa jestem

Najprostsza na świecie, tyle że długa Jeszcze całkiem nie skończona, ale siedzieć się da

A ja właśnie taka do siedzenia chcę, żebym mogła pod domkiem od południowej strony postawić, chociaż dla mnie niekoniecznie długa.....ciekawa jestem samej konstrukcji