Bardzo konkretna...mój eMuś wszystko po górniczemu traktuje

To mnie zmartwiłaś...Bociusia nie narzekała...

wiem, ze nie narzekała...ale jej jeszcze malutka, moja już miała ponad metr, po zniszczeniach legła i znowu powstaje...i póki powstaje jest ładna
M. ma złote łapki

Ooo, widzisz Madziu, ciągle mam o nich napisać i ciągle coś Melduję, że przeżyły DWIE powodzie, stały długo w wodzie i myślałam, że poszły do tej krainy, z której się nie wraca...ale wróciły Ania rzeszowska poradziła Previcur i Topsin, dostały opryski i wylazły znowu Malutkie SOM, ale som i kwitnąć będą Mają może ze 20 cm wysokości Może w sobotę już pokażę.
Na 8 sztuk jeszcze dwie takie niewyraźne, ale i one pewnie zawalczą

no to u mnie bujają, ale mają i cień i słońce i cały czas dość wilgotno
trzeba sfocić mi stan aktualny i dołączyć do porównania poprzednie zdjęcia, bo to ona na pewno, nawet, ja Danusia u mnie była, od razu rozpoznała

O to superowsko
Ja melduję co u mnie. Zauważyłam u nich na początku mącznika. Zastosowawszy Topsin i było ok
Rosły ślicznie. Jadnak Madzia potrafi i zrobiła roślinom ZAdobrze z wodą. Te, które stały w pełnym słońcu dały radę ale 3 szt zaś mają mącznika na listkach i łodygach. Dziś operację z Topsinem powtórzyłam

A co to wielkości, zauważyłam że moje Sky blue/white bee mają tak ok. 40cm, zaś Pure white są prawie dwukrotnie wyższe. Tzn, nie całe rośliny tylko ta pała z kwiatostanem.
A oto moja zbiera się do kwitnienia


W tzw międzyczasie kupiłam ostróżkę, już kwitła, strasznie mi się spodobała, jak się później okazało to jest właśnie Sky blue

Ostatnio same wybujałe oglądam...co pół metra posadzę, bo będą włazić na siebie za bardzo!

obejrzałąm linki twoje, pobiegłam do skoroszytu z fakturą, więc na 100% to ona u mnie, tyle że buja, nie wiem czemu, bo wolałabym, aby na 50 się zatrzymała, a tak nie wiem, co z fantem zrobić?