Dobrze że ci już lepiej i będzie romantycznie a nie reumatycznie
Buziam i jutro w drogę

Kasiu, pozdrawiam i za zdrówko trzymam kciuki

Właśnie przed chwilą dość intensywnie padało...10 minut

Ach, to taki skrót, te przekwitnięte wszystkie Kwitną sobie dalej, nie do końca napisałam Lilie azjatyckie też trzeba przekwitnięte obcinać, ostróżki (te pierwsze kwiaty też już przekwitły), orliki ciachłam...
Szkoda, że nie masz, zasięgnęłabym opinii...jutro Kapiasa odwiedzę, wiem, że czasem mają Austinki, popatrzę

I teraz praca...mam dziurę, którą nie wiem czym zapełnić...nic mi do głowy konkretnego nie przychodzi...o berberysach kolumnowych myślałam, ale nie jestem przekonana. Może coś się komuś nasunie...
To pasek długi na 2,2 - 2,5 m i szeroki na metr.

Na zdjęciu jest to miejsce po lewej stronie, w okolicy buczka.



Ostrokrzew jest reanimowany, był zagłuszany przez irysy, może być upchnięty gdzie indziej...

Ja o taki deszcz proszę...u mnie susza od dwóch tygodni w zasdzie, trawa wysycha...buziol

A jak przycinasz przekwitnięte pnące?, bo nie mogę nigdzie konkretów znaleźć, czy tylko same kwiatki czy cosik z łodyżką?...



A mnie się berberysy widzą w tym miejscu....w którymś Danusinym ogrodzie mnie zachwyciły....