Dzisiaj jedziemy, długi weekend zaczynam

(M do pracy musi jeździć).
Z kręgosłupem lepiej, siedzieć tylko za długo nie mogę. Czyli praca w ogrodzie w umiarkowanym stopniu jak najbardziej wskazana



Tam się nie siedzi

Rysiu mi cebulowe wykopie, róże sobie oporządzę, trochę poplewię...cisza i spokój, sami będziemy, córcia dyżury ma, synuś sesją zajęty...
CZAD!!!

