Kasiu spóźniłam sie na Urodziny , kielicha nie wypiłam ale życzenia najlepsze zostawiam. Piękne zdjecia z Goczałkowic ale najbardziej zachwycił mnie ten obrus, cudny i niezwykły. Pozdrówka i buziaki zostawiam.

Co to za cudo?

Wy to Dziewczyny w jednej Rodzinie się powinnyście urodzić....trzy dni za mało?....dla Was i trzy miesiące mało by było

Buziolki dla Obu Kaś i ich Rodzinek i drapanko dla wszystkich piesełków (całych trzech)

Drapanko było, buziolki przyjęte.

Jula -a te trzy dni- to kropla w morzu. My potrzebujemy więcej i więcej.

I ja też.... i tej plamistości się gapiłam i nie wypatrzyłam... ślepa jestem???
Gdzie te dalie masz upchnięte??
I pomyśleć, że rok temu ogród sie tworzył... nie do wiary jak to wszytko szybko urosło... pięknie jest.

A kaca moralnego nei musisz mieć, że mnei zaniedbujesz.. ja też Cię zaniedbuję.. i nie tylko CIebie... jakaś rozmemłana jestem..

A tez w sobote chciałam pojechać do Kapiasa. Ciekawe, czy bysmy się poznały

Haha ja tez w sobote chciałam jechac ....

Pewnie nie...chociaż my mamy samochód z dwóch stron oblepiony logiem Ogrodowiska. Co z tego...nawyku nie mam, żeby sprawdzać na parkingu, czy jest ktoś od nas...

No to teraz musowo parking przelecieć by trzeba, żółtki do naklejenia mieć przy sobie, żeby nr tel napisać i się odnależć. No chyba, że przy aucie siedzieć