Monteverde - to dla mnie też poprosze. Ostatnio jak byłam u nas we Florini to chciałam kupic ale mieli ostatnia sztuke i była taka niewydazona i listki miały brzegi zżółknięte a kosztowała 15 zł wiec nie wzięłam jej, w necie strach kupowac bo nie wiadomo co przyslą i jaką dużą roślinke a ostatnio jak byłam w tamtym tygodniu w Warszawie i zwiedzałam m.in ogród na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej
(tu jest link do zdjec z tego zwiedzania
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3346-biblioteka-uw-ogrod-na-dachu ) to tam jest jej dużo wiec chciałam nawet sobie skubnąc, bo kradzione najlepiej rosnie

ale w perspektywie miałam jeszcze wiele miejsc do odwiedzenia i wróciłąm do domu na godz. 1 w nocy wiec obawiałam sie że mi sie sadzonka zmarnuje.
Przepraszam
Doniu że na twoim wątku załatwiam takie swoje sprawy ale mnie tez podoba sie od zawsze hortensja pnąca.
Pozdrawiam