Doniu, ciekawą wycieczkę miałaś. I taka uśmiechnięta, pięknie.
Masz śliczny rozchodnik, kolor taki inny, niż widziałam w szkółce, pewnie przywiozłaś sobie?
Widziałam, że na różnych wątkach zapytujesz się o bukszpany. Najlepiej robić sadzonki z pierwszego lub drugiego cięcia, bo mają szansę się ukorzenić. W doniczkę wtykasz w ziemię jedną przy drugiej, tyle ile się zmieści. Masz je z cięcia np. kulek. To był czerwiec. W sierpniu miałam takie sadzonki, jak na drugim zdjęciu. Po prostu wyciągałam z doniczki delikatnie kilka naraz i rozkładałam na ziemi, aby rozdzielić. Wsadziłam je do ziemi, od razu robiąc obwódkę. Jak będzie za gęsto, to najwyżej za rok powysadzam połowę.
3 lata temu też robiłam sadzonki, tak na oko, odhodowałam 32 piękne sadzonki, z których zrobiłam zawijasek. Niestety przesadzałam w czerwcu na zawijasek i trochę odchorowały. Dlatego teraz postanowiłam wsadzić je od małego na miejsce, gdzie mają rosnąć.

Tu są trzyletnie, przesadzane z innego miejsca.
Doniu, daj znać, to usunę fotki.