Dorcia jak po wczorajszych zakupach szkółkowych ? Co tam jeszcze wypatrzyliście?
Drenaże u nas zakończone.Poszło szybko,wszystko raptem trzy dni,na trawniku nie ma śladu, Tadek dopasował kawałki murawy jak puzzle, pojechał teraz po cement i będziemy działać z obrzeżami rabat,no i ścieżkami żwirowymi w małpim gaju.Ścieżka przy brzózce przy wejściu już zrobiona,fajnie wyszła

Przebierałam kamienie niczym w kamieniołomach,czuję to w łokciach a Tadek jak nowo narodzony,skąd on czerpie taką siłę..
To do jutra,przyjedziemy rowerami