Aniu chyba skończyła się już ta piękna złota jesień U mnie ponuro i wieje wiatr Liści pełno już leży, trzeba będzie pograbić, ale za duży wiatr

Olu ja cebulki już mam posadzone, ale jeszcze chwasty czekają na eksmisję i liście też U mnie brzozy też robią się łyse

Dorotkojuż nie jest tak pięknie Dziś jest pochmurno

Małgosiuwitam w moim zakątku pytasz o te czarne kule. Kupiłam je w szkółce ogrodniczej A marcinki już u mnie przekwitły.Nie są one takie wysokie, mają ok.50cm. Z tyłu za domem na rabacie będę je likwidować, to mogę Ci wysłać.

Ewkatutaj też już liście obleciały pozdrawiam

Agnieszkamacham poniedziałkowo

Dorotko,ten szpaler wielkich drzew za ogrodzeniem robi niesamowite wrażenienie.Czy masz przez nie dużo liści do grabienia?

Małgosiu, liści mam sporo, bo z drugiej strony domu też rosną duże drzewa. Kiedyś było więcej drzew, ale sąsiadka-ciocia, wycięła te najwyższe, bo już były zagrożeniem dla naszego domku.

Oj zazdroszczę cioci co wycięła drzewa,bo ja marzę,żeby ktos kupiła działkę za płotem gdzie jest las brzozowy i chyba nie doczekam się.

Gosiu, z początku jak wycięła te topole, to tak jakoś łyso było Jak był wiatr to tak fajnie szumiały i dużo ptaszków było. Ale też był strach, żeby się nie złamały przy dużym wietrze.

Ale u mnie leje! Ciemno się zrobiło na dworze

Dorotko pozdrawiam

Donia jesteś prasujemy ? buziaki

Donia72 napisał(a)

Gosiu, z początku jak wycięła te topole, to tak jakoś łyso było Jak był wiatr to tak fajnie szumiały i dużo ptaszków było. Ale też był strach, żeby się nie złamały przy dużym wietrze.

Topole to kruche drzewa i faktycznie sa zagrożeniem dla domu , ich szumu ja sie boje tak mi groza czuc jak szumią ale za to pięknie wygladaja przy drogach.Pozdrówka Doniu.

Doniu, u siebie wrzuciłam zdjęcia betonowych płyt, o których rozmawiałyśmy
Pozdrawiam